Wojewódzki do Schreiber: Ale z ciebie żyleta!
Kuba Wojewódzki (60 l.) na powitanie zagaił do 31-letniej Marianny Schreiber: "Wyglądasz jak żyleta!". Żona (wkrótce była) Ministra Łukasza Schreibera od razu postanowiła przejść do autopromocji i odparła filozoficznie: "Tak, wiesz, przeszłam operację nosa, i od środka wiele też się zmieniło we mnie". Wojewódzki pochwalił szczerość Marianny, która zachęcona dodała "Na szczęście to było rok przed pierwszą walką. Ale mam to w kontrakcie!". Wojewódzki dopytał, czy chodzi o naprawę nowego nosa celebrytki jeśli zostanie złamany w walce, a ona uradowana potwierdziła.
Marianna Schreiber to kobieta, można by rzec, renesansu. Próbowała swoich sił jako lokalna homofobka nawołując do hejtu na osobie z tęczową torbą w social-mediach, potem trafiła do znienawidzonego przez obóz władzy męża TVN'u i programu "Top Model", a konkretnie jego 10. edycji. Gdy tam poszło średnio, próbowała zakładać własną partię "MAM DOŚĆ!" która miała być... lewicowa światopoglądowo. Marianna próbowała nawet wkręcić się na "Paradę równości" i chętnie udawała, że zmieniła poglądy. Po kilku kolejnych obrotach Ziemi stwierdziła jednak, że to pierwotnie miała rację i woli prawicowe podejście do życia.
Marianna Schreiber szuka sposobu na życie...
Teraz Marianna Schreiber próbuje swoich sił w tak zwanych "freak fightach", a konkretnie federacji "CLOUT MMA". To właśnie w ramach tej współpracy mogłaby dostać jeszcze nowszy nos. W zamian za to musiała jedynie stanąć do ringu z patoinfluenserką, znaną ze spożywania dużych ilości alkoholu 50-letnią Gochą Magical. Niestety dla Marianny, stety dla świata, walka się nie odbyła, bo Pani Gosia została aresztowana. Tu warto zauważyć, że program Kuby Wojewódzkiego był nagrywany zanim to wyszło na jaw i walka miała się odbyć zgodnie z planem. Schreiber twierdzi, że miała za nią dostać milion złotych, choć eksperci od tego "sportu" mocno powątpiewają w jej wersję. Niemniej z pewnością może liczyć na pokaźne kwoty za takie "występy".
Marianna Schreiber: Mąż nie wytrzymał
Nowe "hobby" Marianny tak bardzo nie przypadło do gustu Łukaszowi Schreiberowi, że ponoć był to ostatni gwóźdź do trumny tego, i tak już dość, egzotycznego małżeństwa. Państwo Schreiber ogłosili rozstanie, a Marianna (by chronić swojej prywatności) zalicza tour po mediach.
Oprócz bicia wiekowych, zniszczonych używkami kobiet ku uciesze gawiedzi, Schreiber próbuje swoich sił w polskim wojsku, co udowodniła pokazując u Wojewódzkiego na kanapie powołanie.
"Dwie godziny temu, zanim tutaj przyjechałam na nagrania, to odebrałam powołanie do wojska" - pochwaliła się Marianna.
"Bardzo dziękuję, pewne jest teraz, że ruskie nie wejdą" - odpowiedział Wojewódzki.
W ogóle w programie było dość surrealistycznie... W pewnym momencie Marianna Schreiber zaczęła przemawiać do Kuby: "Czy widziałeś drugą taką postać, tak bardzo skomplikowaną, jak ja?". Dopytywała też, czy "Maciej Stuhr się klika" w programie Kuby.Wojewódzki w pewnym momencie wykrzyczał do niej, z czym w sumie nie sposób się nie zgodzić: "CO TY K***A PIE***LISZ".
Wojewódzki do Schreiber: Jest między nami chemia!
Kuba Wojewódzki rzucił do Marianny: "Myślę że jest między nami chemia", na co odparła: "intelektualna na pewno!". Wojewódzki odparł jednak: "myślałem o innej akurat...".
"Chciałabym nie czuć się przegrywem w życiu. Czuję się, bo co z tego że osiągam jakieś sukcesy, zarabiam pieniądze... ja po prostu nie mam tego backgroundu o który chyba nie trzeba tak walczyć... zawsze chciałam żeby moje dziecko miało to, czego nie miałam, czyli pełną rodzinę. Ta polityka jest tak brudna, że doprowadziła do tego, że nie mam teraz rodziny..." - mówiła wyraźnie zasmucona Marianna.
Kuba Wojewódzki zapytał ją czy nadal wierzy w konserwatywne wartości. Odparła: "Dla mnie ważnymi wartościami jest Bóg, honor, ojczyzna. Pełna rodzina. Ale to jest ten tragizm dla mnie, że tego nie mam, mimo że tyle lat byłam pewna...". Z programu dowiedzieliśmy się też, że Marianna o separacji ogłoszonej przez męża dowiedziała się... z Pudelka. Wojewódzki wytknął jej, że gdyby chciała bronić prywatności, to właściwie... nie robiłaby wszystkiego co robi. Zauważył też, że sama zaprosiła media do swojego życia.
Temat rozstania był dalej wałkowany na różne sposoby. "Chciałam dążyć do tego, żeby być kobietą niezależną [...] Ja mam swój zespół norm i wartości, nie chce się przypisywać ani do PiS'u, Platformy czy Lewicy... Co najbardziej mnie zawiodło w ciągu ostatnich dni, to ze polityczki lewicy są dla kobiet, to one jeszcze mnie dobijały, pisały komentarze że jestem jakaś tam tragiczna... a ja tego dnia myślałam że umieram, usiadłam na kanapie i myślałam że życie mi się wali, nie ma sensu" - mówiła i serio widać było że psychicznie jest w ciężkim miejscu, co Wojewódzki skwitował kilkoma żartami i szybkim przejściem do tematu walki z Gochą Magical.
Zapytał Mariannę kto wygra (bo nagranie było przed terminem walki, która się nie odbyła), a ona odpowiedziała, że najpewniej Gocha, bo głowa Marianny jest w złym miejscu przez rozwód.