Ewa Farna jest idolką i wzorem nastolatek w Polsce i w Czechach. Nawet ostra wpadka z prowadzeniem samochodu po alkoholu nie zaszkodziła jej karierze. Być może dlatego, że Ewa dobrze wie, komu się przypodobać! Udowodniła to we wtorkowym odcinku programu Kuby Wojewódzkiego.
>>> Ewa Farna WSPOMINA WYPADEK: Napisali, że się SCHLAŁAM!
Już na samym wstępie Ewa ucieszyła się na widok Wojewódzkiego. Potem zrobiło się jeszcze bardziej słodko! - Traktuję cię jako guru, jako idola. Wiem, że nie jesteś złym człowiekiem. Oglądam twój program, to jedyny program, który oglądam. Cieszę się, że jest taka osoba w Polsce. Z wieloma Twoimi poglądami się zgadzam, a z niektórymi nie - słodziła Ewa.
Po takich słowach Wojewódzki oczywiście był w siódmym niebie! Ale czy jest on właściwym wzorcem dla młodej dziewczyny? W końcu nieustannie wszystkich obraża i nie ma żadnych zasad.
Farna uczy się od najlepszych?
Być może dlatego Farna jest taka ostra jako jurorka w czeskiej wersji programu "Idol", bo wzoruje się na Wojewódzkim. Sam Kuba w swoim programie zauważył, że Ewa wszystkich krytykuje i nie boi się być kontrowersyjna (widzieliście tę scenę, gdy oblewa się wodą?). Co ciekawe, Kuba radził Ewie, by nie szła tą drogą. Też tak uważacie? Ewa nie powinna się wzorować na Wojewódzkim?