Wojewódzki najmniej lubianym prowadzącym

Telewizja publiczna postanowiła zmierzyć popularność telewizyjnych gwiazd, nie tylko swoich, ale i tych z konkurencji. A do raportu z tego badania dotarł "Dziennik". Okazało się, że największy showman Kuba Wojewódzki jest jednocześnie najmniej lubianym. Wyprzedza go tylko Bronisław Wildstein. Widzom przeszkadza zarówno nadmierny luz i egocentryzm Wojewódzkiego, jak i zacięcie Wildsteina.

- Ludzie nie lubią skrajności. Alergią reagują na zatwardziałego Wildsteina, ale też denerwuje ich liberalizm i nachalność Wojewódzkiego (...) Ludzie lubią tych, którzy są po środku - tłumaczy medioznawca prof. Wiesław Godzic. Dodaje jednak, że brak sympatii nie musi odbijać się na oglądalności.

Hanna Lis, która ma problemy w pracy, bo podobno nie podoba się widzom "Wiaodmości", znalazła się dopiero na szóstym miejscu. Zobaczymy, czy ten "sukces" pomoże jej uratować posadę. Z kolei Tomasz Lis to - obok Przemysława Babiarza - prowadzący, któremu najbardziej zmalała liczba sympatyków. Jednak zdaniem ekspertów, może spać spokojnie.

A kogo widzowie najbardziej lubią? Niesłabnącą sympatią cieszy się Ewa Drzyzga. Obok niej widzowie wskazują m.in. na Szymona Majewskiego i Wojciecha Manna. Jak na ironię, oglądalność show Majewskiego spada, a program Manna "Duże dzieci" zdjęto z anteny.