Modelka mieszkająca na stałe w Stanach Zjednoczonych odwiedziła ostatnio Polskę. Wystąpiła m.in. w programie Szymona Majewskiego (43 l.), gdzie szczerze mówiąc nie powiedziała nic ciekawego, w dodatku trochę zapominała ojczystego języka. Wojewódzki nie omieszkał tego skomentować. Oczywiście w typowym dla siebie stylu!
- Do rodzinnego kraju zawitała Joanna Krupa, nasza duma narodowa, odnosząca okazałe sukcesy w USA. Okazałość sukcesów zależy przeważnie od okazałości krągłości lady Krupy, z czym generalnie nie jest źle. Joanna przemówiła do narodu polskiego w programie Szymona Majewskiego i choć język ojczysty jest jej coraz bardziej obcy, zrozumieliśmy słowa - "Ja biję facetów, jak mnie taki wkurzy, to przypieprzę!". Wszyscy pamiętamy, że Joanna zagrała epizod w Planecie małp. Jak widać, do dziś nie może wyjść z roli - napisał dziennikarz.
Wojewódzki jak zwykle się nie patyczkował. Tylko czy odrobinę nie przesadził w swojej ocenie? Czy na bazie jednego programu telewizyjnego można uczciwie i sprawiedliwie kogoś ocenić?