43-letnia aktorka i jej mąż, Bartek Wróblewski, od lat starali się o dziecko. W końcu udało się i para jest w siódmym niebie! Informacja o tym, że Małgorzata Kożuchowska zostanie mamą natychmiast stała się tematem nr 1 w showbiznesie. Nic dziwnego, bo wszysyc wiedzieli, jak bardzo piękna gwiazda marzyła o maluszku. A sama Małgosia szczerze wyznała, że choć ma problemy z zajściem w ciążę, ze względów religijnych nie zdecyduje się na in vitro.
Ale dla Wojewódzkiego nie ma świetości! Ciążę Kożuchowskiej też uczynił głównym tematem swojej audycji w Rock Radiu. Jak kpić sobie z poglądów gwiazdy? Postanowił zadzwonić do Jana Pospieszalskiego, znanego z prawicowych poglądów. Podał się za męża aktorki i poprosił dziennikarza, żeby został chrzestnym dziecka.
- Szukamy takiej osoby medialnej, wierzącej, żeby zaproponować jej funkcję ojca chrzestnego. Chcemy zrobić wydarzenie trochę medialne, bo Małgorzata, moja żona, podobnie jak ja, jesteśmy osobami bardzo religijnymi i, panie Janie, jeżeli mogę tak powiedzieć, że byśmy liczyli na to, że jako ojciec chrzestny to by pan też jakieś takie fajne prezenty mógł nam zapewnić. Na zasadzie komputer, jakiś quad, rower górski, jakieś medaliki złote... Czy moglibyśmy liczyć na takie precjoza? - pytał udając Wróblewskiego.
Pospieszalski zareagował bardzo emocjonalnie. - Weź się puknij w łeb! Odpiernicz się ode mnie, nie chcę być bardziej dosadny. Istnieją jeszcze inne słowa na "o", których mógłbym użyć. Wal się młody człowieku, wal się! - wykrzykiwał przez słuchawkę.
Na tym żarty z ciężarnej aktorki się nie skończyły. Wojewódzki puścił jeszcze Gracjana Roztockiego, który śpiewał: Małgorzata Kożuchowska będzie miała dziecko, la la la Ciążę sobie wymodliła i bez in vitro w nią zachodziła.
Polecamy też: Małgorzata Kożuchowska źle znosi ciążę! "Czuje się fatalnie"