W swoim zawodzie dostaje nagrody i przebiera w propozycjach. Szyc marzy teraz, aby w końcu ułożyć sobie również życie osobiste. - Jesteśmy bardzo szczęśliwi! Mam kobietę, którą kocham - zwierzał się niedawno "Super Expressowi".
I wszystko byłoby na najlepszej drodze, gdyby na arenę nie wkroczyła Anna Bareja, była partnerka aktora i matka jego córki Soni (7 l.). Zaczęła ona prześladować wybrankę Borysa - Kaję. Na razie stara się ją upokorzyć w Internecie, głównie wyśmiewając się z jej talentu projektantki...
"Jeżeli na Twoim firmowym funpage'u (strona firmy projektanckiej Śródki - red.) była laska Twojego chłopaka dość... dojrzała wiekiem matka jego dziecka i jej (chyba obecny?) chłopak piszą bzdety, bo jechać po kimś można. Było dotąd publicznie na Burdelku... ale państwo odkryli też mój funpage więc okazuje się, że TU też się da..." - żaliła się na swoim profilu na Facebooku załamana Kaja. "To co się z tym robi, bo jestem trochę w kropce? Mają pewnie termos i kanapki oczekując na każdy wpis, bo cięta riposta jest non stop" - dodaje. Czyżby szczęście Borysa tak kłuło w oczy?
Szyc i Bareja poznali się dziewięć lat temu. Ona była agentką ubezpieczeniową i przyszła do Borysa, żeby sprzedać mu polisę. Szczęśliwie zakochani doczekali się córeczki Soni, ale... zaraz potem związek po prostu się rozpadł.