Rusin ma na pieńku z Pieńkowską?

Zdaniem tygodnika "Na Żywo", panie, pracujące obecnie razem w TVN, od bardzo dawna nie przepadają za sobą. Ba - można dojść do wniosku, że są wrogami!

- Unikają się jak ognia. Nie pojawiają się wspólnie nawet na sezonowych imprezach pracowników programu - czytamy w "Na żywo".

Konflikt ciągnie się podobno od początku lat 90. "Na Żywo" przypomina, że Pieńkowska, aby dostać się do telewizji publicznej, musiała przejść bardzo trudny casting. Kinga również brała w nim udział, ale mogła też liczyć na pomoc mamy, która od lat pracowała na Woronicza jako dyrektor biura handlu zagranicznego.

Gdy Tomasz Lis został korespondentem TVP w Stanach Zjednoczonych, Kinga już jako jego żona poleciała z nim do Waszyngtonu. Tymczasem to podobno Pieńkowska miała dostać tę pracę zamiast Lisa...

Takich smaczków jest dużo. W ich efekcie stosunki między obiema prezenterkami trudno nawet uznać za chłodne. Obie panie podobno nawet nie mówią sobie "dzień dobry".

No cóż - tam, gdzie są duże pieniądze i wielka popularność do zdobycia, najłatwiej o konflikty