Kilkanaście lat temu zespół Blue Café święcił wielkie triumfy, zdobył dziesiątki nagród i wystąpił również na Eurowizji. W dużej mierze to zasługa charyzmatycznej wokalistki - Tatiany Okupnik. Jednak między nią a liderem zespołu Pawłem Rurak-Sokalem (55 l.) doszło do nieporozumień. Tatianę zastąpiła więc młodsza piosenkarka Dominika Gawęda.
Potem, mimo wielu starań, nie powstały już hity na miarę "You May Be In Love" czy "Do nieba, do piekła". Do dziś publiczność domaga się starych hitów, a nowe piosenki traktowane są jedynie jako przerywniki między tymi śpiewanymi kiedyś przez Okupnik. Nic więc dziwnego, że Gawęda nie pała do niej sympatią.
W 2018 r. Blue Café obchodzić będzie 20-lecie istnienia. Rurak-Sokal chciał zaprosić Tatianę na wspólną trasę koncertową, jednak skończyło się to awanturą.
- Dominika wpadła w szał. Kategorycznie zabroniła zapraszania Tatiany. Nie chce stać w cieniu byłej wokalistki, do której należą największe hity zespołu. Sytuacja w grupie jest bardzo napięta, a Dominika nie ma zamiaru ustąpić - mówi nam osoba z zespołu.
Tatiana Okupnik w 2016 r. została mamą. Wycofała się z naszego show-biznesu i zamieszkała z rodziną w USA. W 2018 r. planuje jednak powrót na scenę muzyczną.
Zobacz: Mama Zamachowskiej o małżeństwie ze Zbyszkiem. Szokujące słowa