Gwiazdy "Warsaw Shore" robią furorę. Po zakończeniu emisji programu każdy z uczestników zasypywany jest propozycjami pojawienia się na imprezie w klubie. Jego obecność zapewnia wysoką frekwencję i udaną imprezę. Kilka dni temu w klubie Vegas w Łebie odbywała się impreza z udziałem uczestników programu. Do klubu zaproszeni zostali Trybson, Eliza, Mała Ania oraz Ptyś. Gdy właściciel jednego z konkurencyjnych klubów w Łebie dowiedział się o planowanej imprezie, postanowił ściagnąć do swojego klubu pozostałych uczestników - by zorganizować konkurencyjną imprezę. I to tego samego dnia! Na stworzenie konkurencji dla Trybsona, Elizy i reszty zgodzili się... Paweł i Ewelina, którzy od kilku tygodni chętnie lansują się na warszawskich salonach. Pozostali uczestnicy programu odmówili udziału w konkurencyjnej imprezie.
- Gdy pozostali członkowie ekipy oburzyli się, że Paweł i Ewelina chcą zrobić im konkurencję, odparli, że ekipą są tylko w programie, a nie poza nim - mówi nasz informator.
Miarka przebrała się, kiedy Ewelina po imprezie w Łebie opublikowała na swoim Facebooku post, w którym chwali się, że rozkręcając lepszą imprezę, pokonali Trybsona, Elizę, Anię i Ptysia.
Pozostali uczestnicy programu uważają, że zachowanie Pawła i Eweliny nie było na miejscu. Tym bardziej za żenujące uważają wpisy Eweliny. Wygląda na to, że ekipa przestaje być już ekipą. A przynajmniej niemile widziani są w niej Paweł i Ewelina, którzy nie są wobec ekipy fair.Oburzenie pozostałych uczestników programu jest uzasadnione?