Ostatnio na suplemencie diety dla starszych panów. - Ten nasz pieprzony kraj nie daje mi poczucia bezpieczeństwa, że będę mógł utrzymać rodzinę i przeżyć jutro. Reklamę zrobiłem dla pieniędzy. Po to się zrobiło nazwisko, by móc zacząć czerpać z niego zyski. Nie reklamuję prezerwatyw ani makaronu - szczyci się Linda w programie Natalii Hołowni "Kobiecym okiem".
Okazuje się, że nawet mało ambitnych reklam Linda wstydzi się mniej niż swoich dokonań aktorskich.
- Wstydzę się 70 procent filmów, w których zagrałem. Nie znoszę grać w teatrze, to upokarzające - stwierdza śmiało.
Zobacz: Donatan o Polakach: Siedzą i pier**ą w stołek, narzekają. Jak jesteś debilem to wypierd**aj!