Wiele na to wskazuje. Polk od kilku miesięcy widywany był najczęściej w towarzystwie swojej menadżerki. Rzekomo miał też wyprowadzić się z domu. Wołłejko podchodziła do sprawy nerwowo, ale chciała dać mężowi jeszcze jedną szansę.
Wygląda na to, że aktor z niej skorzystał! Jak donosi "Na żywo", para miała razem spędzić święta. To najlepszy czas, aby wyjaśnić sobie nieporozumienia i w magicznej atmosferze puścić w niepamięć życiowe błędy.
Tylko czy Polk się do nich przyznał? O tym dowiemy się niebawem.