W zeszłym roku córka Mii Farrow, Dylan oskarżyła swojego byłego ojczyma o pedofilię. Niepozorny, Woody Allen został posądzony przez przybraną córkę, o wieloletnie wykorzystywanie seksualne. Reżyser zaprzecza, że kiedykolwiek miał z Dylan relację inną, niż ojcowska. Co innego jeżeli chodzi o drugą, przybraną córkę słynnej aktorki, Soon-Yi Previn, która jest wieloletnią żoną filmowca. To właśnie romans z adoptowaną Azjatką, zakończył związek Allena z Mią Farrow. - Na początku myślałem, że to tylko romans, taki jak każdy inny. Nie zapowiadał się poważnie i nie myślałem, że będzie z tego coś więcej - powiedział Allen. Ona czekała na kogoś, kto będzie dla niej jak ojciec. Mnie z kolei spodobała się jej młodość i energia. Przy mnie rozkwita - stwierdził 35 lat starszy od żony mężczyzna. W kontekście afery z Dylan, słowa Woody'ego chyba nie są zbyt trafione...
Zobacz: Renata Kaczoruk chwali się... PUPĄ Wojewódzkiego w STRINGACH?