Podczas urodzinowej imprezy Piotrka (39 l.) - męża Agnieszki Woźniak-Starak doszło do wypadku. Prezenterka doznała urazu ręki. Choć nie zdradziła dokładnie co się stało, wiemy, że nie zawiniły jej ukochane zwierzęta - konie. Winowajcą były prawdopodobnie... meble, jak zdradziła na InstaStories. Szczegóły możesz przeczytać tutaj: Agnieszka Woźniak-Starak miała wypadek. Poszkodawany jest także jej mąż
Mimo dobrych nastrojów małżonków, kontuzja ręki okazała się na tyle poważna, że dziennikarka musiała przejść operację. Przed wizytą w szpitalu informowała swoich fanów na bieżąco o stanie zdrowia. Wiemy, że przed zabiegiem była dobrej myśli. Wczoraj na Instagramie pokazała kolejne zdjęcie z mężem i napisała kilka słów o tym, jak się czuje: - No powiem Wam, że chyba powinnam zostać twarzą tytanowych płytek w rękach. Połamana, tydzień po operacji, nie mam gipsu, mogę ruszać ręką, dostałam różowe taśmy, jestem zachwycona - napisała. Trzeba przyznać, że Agnieszka prezentuje się naprawdę dobrze kilka dni po operacji. Sami zobaczcie: