W "Big Brotherze" zajdą spore zmiany, a największą będzie zmiana prowadzącej. Agnieszka Woźniak-Starak zdecydowała się zrezygnować z pracy po tragicznej śmierci męża na jeziorze Kisajno. Schedę po niej przejęła Gabi Drzewiecka, która miała okazję wielokrotnie współpracować z dziennikarką i zawsze mogła liczyć na jej wsparcie. – Agnieszkę szalenie lubię od lat. To jest dziewczyna, która zna mnie właściwie od początku mojej pracy w mediach. Ona mi zawsze podawała rękę, bardzo wspierała i ciepło się wypowiadała. Dużo jej zawdzięczam – mówi nam Drzewiecka.
Nowa prowadząca ma świadomość, że czeka ją wyjątkowo trudne zadanie, gdyż Agnieszka postawiła jej bardzo wysoko poprzeczkę. Zapewnia jednak, że dołoży wszelkich starań, by Woźniak-Starak mogła być z niej dumna, a kiedy zajdzie taka potrzeba, usunie się w cień i ustąpi jej miejsca. – Aga bardzo kochała ten program, kochała uczestników, była bardzo mocno zaangażowana, no i bardzo się cieszyła na kolejną edycję. To jest dla mnie dość trudna sytuacja, ale chciałabym podołać temu zadaniu, żeby potem Agnieszka spokojnie mogła wrócić – mówi Gabi.