Martyna Wojciechowska jest ostatnio bardzo zapracowana. Powstaje nowy sezon "Kobiety na krańcu świata", który ruszy już niebawem. Oprócz tego Wojciechowska poślubiła ukochanego Przemysława Kossakowskiego. Zdjęcia z eleganckiej ceremonii trafiły do sieci, a fani je pokochali!
Zobacz: Martyna Wojciechowska wzięła ślub! Biała suknia z głębokim dekoltem [ZDJĘCIE]
Niestety, pasmo sukcesów Martyny Wojciechowskiej zostało przerwane. Gwiazdy, które zetknęły się ze światem show biznesu wiedzą, że w tej dziedzinie bywa różnie. Spokój może zmącić nawet najmniejsza wpadka. Tym razem w przypadku Wojciechowskiej, spokojną wodę zmąciło nagranie - zajawka do pierwszego odcinka "Kobiety na krańcu świata". Jak podaje Pudelek.pl, portal należący do Wirtualnej Polski, filmik, zapowiadający odcinek pierwszy, prezentujący życie kobiet ratujących ofiary katastrofy w Bejrucie, miał poważny mankament.
W czasie, gdy na ekranie pojawił się filmik z wybuchu, w tym momencie w głośnikach rozbrzmiały głośne kobiece pojękiwania jak z porno! Niestety, filmik szybko zniknął z profilu Wojciechowskiej. Niestety, fani są czujni i od razu zauważyli nieprzyzwoity mankament. Pisali oburzeni:
Serio Martyna do tego zwiastunu użyłaś nagrania, w którym jest wklejony memiczny dźwięk z filmu pornograficznego? Radzę zweryfikować ludzi od researchu.
Przecież tam w tle leci porno. Posypią się głowy za taki dobór wideo do poważnego materiału. Ten dźwięk trochę nie na miejscu do tak tragicznego zdarzenia. Radzę lepiej weryfikować materiały - pisali rozgoryczeni (i niekiedy rozbawieni) instagramowicze.
Co sądzicie o takim obrocie spraw? Ktoś zostanie zwolniony?