Filip Chajzer zaliczył wpadkę w DDTVN! Widzowie słyszeli niezręczną rozmowę prowadzących. Dziennikarz wpadł w panikę
Filip Chajzer ma spore doświadczenie w prowadzeniu porannego pasma telewizyjnego "Dzień Dobry TVN". W programie partneruje mu Małgorzata Ohme, z którą i tym razem dziennikarz był razem w studiu. Prowadzone na żywo show to zawsze spore ryzyko wpadki, która tym razem przytrafiła się właśnie prowadzącemu, który dopiero co powrócił do Polski z egzotycznej Dominikany, gdzie relaksował się w towarzystwie domniemanej narzeczonej.
Do momentu, w którym Ohme i Chajzer prowadzili wywiad ze zwycięzcami programu "The Perfect Picture", wszystko szło doskonale. Jednak już przy przenosinach do znajdującej się w studiu kuchni prezenterowi z ucha wypadł mikroport, przez co stracił łączność z wydawcami programu.
Choć Filip Chajzer błyskawicznie zorientował się, że coś zgubił, nie zauważył, że ma nadal włączony mikrofon, przez co wszyscy widzowie DDTVN mogli usłyszeć jego wołania o pomoc.
Odpadł mi mikroport, Gosia! Gosia? Gosia?! - wołał lekko spanikowany prezenter. Niestety, Małgorzata Ohme już go nie słyszała.
Przypniesz mi mikroporcik, bo mi odpadł, proszę? - ponowił nieśmiało swoją prośbę po chwili. Tym razem za jego plecami pojawiła się już koleżanka, która szybko uratowała sytuację.
Wepchnij mi go tam, dziękuję! - jeszcze przez kilka sekund widzowie "Dzień dobry TVN" mogli podsłuchiwać kulisy programu. Cóż, każdemu może się zdarzyć!
Jak wygląda luksusowa posiadłość w Konstancinie-Jeziorna, którą sprzedają Filip Chajzer i jego była partnerka? Zobaczcie rezydencję w naszej galerii zdjęć poniżej!