TV
Pogoda
Wideo
Od tygodnia w Stanach Zjednoczonych trwają protesty w związku z zabójstwem jednego z czarnoskórych obywateli. Policja stara się stłumić zamieszki, a Donald Trump straszy wojskiem. Takie jest tło akcji, która zawładnęła światowymi mediami społecznościowymi. W akcie solidarności z ofiarami rasizmu, osoby publiczne zaczęły udostępniać na swoich profilach czarne kwadraty z wymownymi hasztagami: #BlackoutTuesday oraz #BlacoutDay2020. Taki gest uczyniła m. in. Sarsa, Julia Wieniawa czy Natalia Kukulska. Dołączyła do nich Sonia Bohosiewicz. Aktorka nie oznaczyła publikacji tymi hasztagami. Umieściła za to hasztag #blackfriday, który związany jest z popularną akcją rabatową oraz #leniwazona, który stał się jej znakiem rozpoznawczym. W akcji bardzo ważne jest również to, aby przez jeden dzień powstrzymać się od publikowania swoich prywatnych treści. To nie pierwszy raz, gdy aktorka naraziła się swoim obserwatorom.
Fani oburzeni zlekceważeniem tematu
Pod postem aktorki posypały się negatywne komentarze. Fani zarzucają Bohosiewicz podążanie za modą, bez zrozumienia powagi sytuacji. Hasztag #blackfriday stał się powodem do obśmiania kobiety. Niektórzy internauci potraktowali sprawę bardzo osobiście:
- Nie wiem co kieruję panią Bohosiewicz, ja osobiście mając znajomego afroamerykanina czuję się urażona za niego. Rozumiem dobre intencje pani Sonii, ale to jakiego hashtagu użyła jest po prostu ignorancją.
Bohosiewicz szybko usunęła wszystkie hasztagi. Teraz pod jej postem widnieje tylko jeden, za to ten właściwy, wspierający akcję: #blackouttuesday.
ZOBACZ: Krzysztof Rutkowski mocno o Wojewódzkim. Nazwał go obs... [WIDEO]
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Podcasty
Playlisty tematyczne
