Aktorka zdołała przekonać swojego męża, piosenkarza country Keitha Urbana (40 l.), aby przeprowadzili się z Nashville do Miasta Aniołów. - Początkowo Nic uwielbiała prywatność i spokój, którymi mogli się cieszyć podczas mieszkania w Nashville. Ale była totalnie odizolowana od kolegów z pracy i znajomych w Los Angeles - mówi źródło.
- Sądziła, że to będzie działać i odpowiadało to Keithowi, bo Nashville to centrum jego świata. Ale dla Nicole nie było to dobre rozwiązanie, ponieważ jej agent i studio znajdują się w Los Angeles.
Nicole i Keith kupili już wartą ponad 4,5 mln dolarów posiadłość w Beverly Hills. Planują się tam przeprowadzić pod koniec roku.
Dzięki przeprowadzce do Los Angeles aktorka będzie mogła w końcu częściej widywać dzieci: Isabellę (15 l.) i Connora (13 l.), które adoptowała razem z Tomem Cruise'em (46 l.) i które aktor poddaje scjentologicznemu praniu mózgu. Poza tym Nicole przed dwoma tygodniami urodziła córeczkę Sunday Rose i zapewne chce, aby rodzeństwo było ze sobą związane.