Marsz Niepodległości w Warszawie był zgromadzeniem, które przyniosło ogromną ilość strat. Mieszkanie pana Stefana stanęło w ogniu, a na ulicach miasta musiała interweniować policja. Doszło do krwawych zamieszek i starć z mundurowymi. Wszystkiemu przyglądała się cała Polska. Skandaliczne zachowanie niektórych uczestników wydarzenia nie umknęło też gwiazdom. Głos zabrał Michał Piróg czy Julia Wieniawa: "Zwierzęta. Nie, one mają więcej miłości i rozumu. To po prostu BESTIE, DEBILE, OHYDNE KREATURY. Nie umiem tego nazwać, ale nasuwają mi się same przekleństwa na język" - czytamy słowa Wieniawy. Jedną z aktorek, która zareagowała jest też Karolina Gorczyca. Opublikowała na Instagramie wstrząsający apel.
ZOBACZ: Strajk Kobiet. Kasia Cichopek DŁUGO milczała. Teraz jej APEL WGNIATA w fotel
"panowie narodowcy (piszę celowo z małej litery gdyż na dużą nie zasługujecie!), pseudokibice, onr- owcy, wszechpolska młodzieży, neofaszyści, żołnierze Chrystusa i wszystkie inne pseudo patriotyczne i ortodoksyjno - katolickie grupy, którzy wczoraj na oczach całej Polski niszczyliście mój dom!!" - zaczęła gwiazda. Później odniosła się do swojego życia rodzinnego i zawodowego, które od lat wiąże z Warszawą: "Nie życzę sobie abyście demolowali moje miasto! Tak, moje! Ponieważ mieszkam już w Warszawie większą część mojego życia, ciężko pracuję i płacę wysokie podatki, żeby Warszawa była piękna, a moje dzieci czuły się w niej dobrze i bezpiecznie!"
ZOBACZ: Kurdej-Szatan z mężem powalili wykonaniem ROTY. Internet zachwyca się i płacze
Gorczyca użyła też mocnych słów, w których użyła słynnego przekleństwa utożsamianego ze Strajkiem Kobiet: "Nie będę wiele pisać, bo śmiem twierdzić, że niewiele zrozumiecie, a może nawet będziecie mieli problem z przeczytaniem (nieznajomość alfabetu). Dlatego użyję słów krótkich i zwięzłych! #Wyp***dalać!! Wyp***dalać z mojego z mojego miasta chuligani! Obijajcie nawzajem swoje gęby, ale od ludzi i publicznego mienia wara‼️ (...) Na miano PATRIOTY I WARSZAWIAKA trzeba sobie zasłużyć!!" - pisze Karolina Gorczyca.