"Wstyd, żenada, żerowanie na tragedii"! Internauci miażdżą akcję pomocową polskich gwiazd

2024-09-19 13:51

Magda Mołek oraz Katarzyna Sokołowska opublikowały na swoich profilach post ze "spontaniczną" akcją pomocową dla powodzian. Chociaż intencje miały dobre, to nie spotkały się z ciepłym odbiorem obserwujących, którzy w komentarzach wyrażają swoje oburzenie. "Wstyd i strzał w kolano" - piszą zgodnie internauci. Po fali krytyki marka wycofała się z akcji.

Magda Mołek Katarzyna Sokołowska

i

Autor: Akpa/instagram

Gwiazdy pomagają ofiarom powodzi!

Od kilku dni południe Polski zmaga się z niszczącym żywiołem. Wielka woda niszczy wszystko, co napotka na swojej drodze - mosty, domy, drogi. Ludzie tracą dobytki całego swojego życia. W tym trudnym czasie wiele osób rzuciło się na pomoc. Również gwiazdy show-biznesu licznie nawołuje do pomocy. Organizują też różnego rodzaju zbiórki, czy wysyłają pieniądze na te istniejące wcześniej.

Niedawno pisaliśmy o zbiórce zorganizowanej przez youtubera Sylwestra Wardengę. Influencer w ciągu dosłownie 10 min uzbierał ponad 100 tys. złotych, a w ciągu kilku godzin kwota wzrosła trzykrotnie. Zbiórka nadal jest aktywna, a zainteresowanie (jak i potrzeby) są ogromne. Obecnie w wirtualnej skarbonce znajduje się ponad 380 000 zł. Na tragedię rodaków dotkniętych powodzią nie pozostał obojętny również Jakub Błaszczykowski, którego fundacja przekazała powodzianom 250 tys. zł!

Pomocną rękę do poszkodowanych wyciągają różne marki. Przekazują odzież, jedzenie, środki higieniczne czy tak potrzebną teraz w wielu miejscach, czystą wodę. Spontaniczną akcję postanowiły zorganizować również Magda Mołek i Katarzyna Sokołowska. Gwiazdy show-biznesu są ambasadorkami znanej marki odzieżowej. W opublikowanym na Instagramie filmiku informują, że w najbliższych dniach marka będzie odliczać 10 zł od każdego zakupionego produktu. Uzbierane w ten sposób środki zostaną przekazane na rzecz akcji "Przedsiębiorcy Powodzianom".

Zobacz również: Krzysztof Tyniec boi się o rodzinę z Kłodzka. "Dzwonię od kilku dni do kuzyna, ale nikt nie odbiera"

Internauci krytykują spontaniczną akcję. "Chore napędzanie sprzedaży"

Pod postem od razu zaroiło się od komentarzy. Śmiemy przypuszczać, że panie spodziewały się jednak innej reakcji. Większość internautów jest oburzonych sposobem, w jaki marka Tatuum zdecydowała się pomóc. Zauważają, że ich akcja dodatkowo nakręci sprzedaż, a tym samym wpłynie na wyższe zarobki marki.

I chore napędzanie sprzedaży, to ja jednak zamiast kupić sweterek, cała kwotę przekażę na powodzian, lepiej na tym wyjdą.

Pani Magdo, ja wsparłam tyle ile mogę. Bez zbędnych zakupów!

10 złotych? Poważnie? A ile w związku z tą akcją wzrosną obroty tatum? Skoro firma ma dobre intencje i chce pomóc, nie zrobi to bezwarunkowo.

Nie lepiej samemu, bezpośrednio przeznaczyć 10 złotych na pomoc?

Wstyd i strzał w kolano. Proponuję zatem wszystkim zamawiać produkty jak najtańsze, żeby marka przeznaczyła jak największy procent ze sprzedaży. 10 zł... to tak żenujące, że aż niemożliwe.

Żenująca akcja.

Uważam, że to średnio przemyślana akcja i trąci marketingiem i napędzaniem sprzedaży marce Tatuum.

Bardzo obie Panie lubię i szanuję ale widzę trend napędzania sprzedaży i reklamę "dzięki" tragedii powodzian. Uważam, że firmy powinny same z siebie przeznaczyć jakiś % dochodu jeśli naprawdę chcą pomóc, bez nagłaśniania wtedy. Moim zdaniem jest to nieetyczne działanie po prostu…

Niektórzy internauci wprost twierdzą, że jest to żerowanie na tragedii tysiąca osób, które obecnie walczą o przetrwanie. Do tego patrząc na ceny produktów, kwota 10 zł wydaje się być śmiesznie niska. Liczne grono komentujących stwierdziło, że wolą wpłacić pieniądze bezpośrednio na zbiórki niż pod płaszczykiem pomocy podbijać wpływy marki, kupując sukienki i płaszcze za kilkaset złotych. Wiele osób jest zgodnych - ta akcja to wizerunkowy strzał w kolano. Zarówno dla znanych pań, jak i samej marki.

Po fali krytyki zarówno marka Tatuum, jak i Magda Mołek wycofały się z akcji. W oficjalnym oświadczeniu poinformowano, że sama akcja oraz sposób komunikacji były niewłaściwe. Firma dodała również, że przekazała na pomoc powodzianom 200 tysięcy złotych.

Szanowni Państwo,z przykrością, ale także zrozumieniem, przyjęliśmy negatywne głosydotyczące naszej inicjatywy dla powodzian. Od lat angażujemy się wakcje CSR i inicjatywy pomocowe. Zdaliśmy sobie sprawę, że tymrazem, mimo dobrych intencji, wybrana przez nas forma akcji orazkomunikacji były niewłaściwe i dlatego podjęliśmy decyzję owycofaniu się z niej.Jednocześnie, dziś przekazaliśmy 200.000 złotych na pomoc ofiarompowodzi, poprzez bezpośrednią wpłatę na konto Fundacji Siepomaga.Przepraszamy,TATUUM

Zobacz również: "Wielka woda" znów hitem Netflixa! Które wydarzenia z serialu są prawdziwe?

Specjalna jednostka straży szuka ofiar

Zamek Musiałowskiego zalany! Gwiazdor może poruszać się tylko łódką. Straci miliony?

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki