Zenek Martyniuk nie zna nut! Król disco polo od lat przyznaje, że jest samoukiem. Do nieznajomości nut przyznał się między innymi autorce książki "Życie to są chwile", a ostatnio powtórzył to w materiale TVN24 "Kulisy sławy". Jak zostaje się jednym z najbardziej rozpoznawalnych wokalistów, nie mając za sobą wykształcenia muzycznego? Jak się okazuje, liczy się pasja. Miłość Zenka do muzyki zawsze dodawała mu skrzydeł. Dzięki pasji nie porzucił tego zajęcia.
- Nie znam nut. Umiem narysować klucz wiolinowy, wiem, jak wygląda cała nuta, półnuta, ćwierćnuta, ósemka, ale akurat do grania na gitarze potrzebne są akordy - zdradza swoją tajemnicę Zenek. Jak wspomina, akordów nauczyli go dwaj wujkowie - obaj o imieniu Mikołaj. - Grali na zabawach, na weselach, od najmłodszych lat chodziłem do nich na próby. Jestem samoukiem - opowiada w "Kulisach sławy".
W wydanej w 2017 roku biografii autorstwa Martyny Rokity, Zenek Martyniuk opowiedział o swoich muzycznych inspiracjach. Okazuje się, że król disco polo dorastał podśpiewując piosenki Anny German, Anny Jantar, Haliny Frąckowiak, Zdzisławy Sośnickiej czy Ireny Jarockiej.