Wszystkie kobiety kochają Chyrę (ZDJĘCIA!)

2010-01-13 4:30

Ma niebanalną urodę i nieziemski urok osobisty. No i ten zawadiacki uśmiech, że aż nogi miękną, gdy się patrzy na niego. Nic więc dziwnego, że kiedy Andrzej Chyra (46 l.) pojawia się na salonach, w mig otacza go wianuszek pięknych kobiet. Bo on swym magnetyzmem sprawia, że wszystkie czują się przy nim wyjątkowe.

W poniedziałkowy wieczór w kinie w warszawskich Złotych Tarasach na premierze filmu "Wszystko, co kocham" zebrała się śmietanka stolicy. Wśród zaproszonych gości snuły się smutne panie. Aż nagle w drzwiach pojawił się on - Andrzej Chyra! W mig temperatura sięgnęła zenitu, a po sali przeszedł niekontrolowany pisk.

Chyra od dawna nie bawił na stołecznych salonach. Ostatnie miesiące spędził we Francji, gdzie występował na deskach paryskich teatrów. W kraju zostawił wiele złamanych serc. Dlatego gdy w poniedziałek zjawił się w kinie, by promować film ze swym udziałem, od razu otoczył go ścisły wianuszek kobiet. Te nieśmiałe, wsparte o ściany i bar wodziły za aktorem maślanymi oczami.

Przeczytaj koniecznie i zobacz zdjęcia: Dla niej wódkę zamienił na mineralną

Piękne blondynki, ponętne brunetki i zadziorne szatynki zabawiały uroczego Andrzeja miłą rozmową i dowcipami. A on opowiadał im o wielkim świecie i raczył komplementami. Na tym jednak nie kończył. Z minuty na minutę był coraz bardziej wylewny. Przytulał się do pań i obsypywał pocałunkami.

Na sali nie było mężczyzny, który nie zazdrościł popularnemu aktorowi. W końcu każdy marzy, by kochało go wiele kobiet. Ale tylko Chyrze to się udaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki