WYBORY 2011: Kazik zagłosuje na PiS?

2011-09-13 22:18

Platforma Obywatelska dostała kolejny cios od znanego artysty. Tym razem rządy PO krytykuje Kazik Staszewski (48 l.), lider legendarnego w Polsce zespołu Kult. - W ostatnich wyborach głosowałem na Platformę i to był błąd - mówi w wywiadzie dla "Nowej Trybuny Opolskiej". Jego zdaniem największym skandalem było zamiecenie pod dywan afery hazardowej.

- Próba kupienia ustawy, bo z tym mieliśmy do czynienia w tej aferze, czyli sytuacja analogiczna do tej, która rozwaliła rząd Leszka Millera, teraz ma ujść na sucho. W zamian za to tłuszcza dostaje coraz to nowe elementy igrzysk, jak kastrowanie pedofilów, walka z dopalaczami i kibicami - uważa wokalista zespołu Kult. Według Kazika, Platforma nie dotrzymała ani jednej obietnicy wyborczej. - Obiecywanie gruszek na wierzbie należy oczywiście do emploi zawodu polityka, ale PO zachowała się kompletnie cynicznie. A rząd popełnia gafę za gafą - mówi artysta.

Z kolei o partii Jarosława Kaczyńskiego (62 l.) wypowiada się pozytywnie. To zmiana podejścia, bowiem w 2008 r. w wywiadzie dla "Playboya" mówił, że "Kaczyński nie dotrzymuje swoich obietnic wyborczych, poza jedną: CBA". Tym razem lider Kultu opowiada się za postawieniem Lechowi Kaczyńskiemu (+61 l.) pomnika w Warszawie. - A poza tym - czy nam się to podoba, czy nie - był najlepszym prezydentem Polski ostatniego 20-lecia - twierdzi Staszewski.

Muzyk przyznaje, że w ostatnich wyborach głosował na Platformę Obywatelską. I było to błąd. - Głosowałem, ale z własnej ignorancji i z ulegania baraniej panice - ulegając panice antypisowskiej. Tego żałuję - kończy wywiad.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki