Czy można być bardziej szczęśliwym niż Ola Kwaśniewska? Odpowiedź jest prosta - zasadniczo nie! Córka sławnych rodziców, choć jest bezrobotna, prowadzi radosne, bananowe życie. Ostatnio prezydentówna wybrała się na zakupy do jednego z modnych centrów handlowych w stolicy. Tam spędziła czas na wybieraniu najmodniejszych ciuchów. W dodatku trafiła na niezłą okazję, bo niemal wszystkie sklepy kuszą wyprzedażami. Ola w mgnieniu oka przepuściła ponad 500 zł na najmodniejsze fasony. Wiedziała czego chce i szybko zrobiła zakupy. Na koniec nagrodziła się pysznym jedzonkiem za kilkadziesiąt złotych.
Nasycona znów ruszyła w stronę sklepów. Długo wpatrywała się w witrynę jubilera - upatrzyła tam sobie piękną kolię wartą ponad tysiąc złotych. Jednak Ola powstrzymała się i nie kupiła tego wyjątkowego cacka. Poczeka pewnie na kolejny przypływ gotówki.