Marcin Hakiel nie chciał tańczyć z Dagmarą Kaźmierską?
Gdy Dagmara Kaźmierska została sparowała przez produkcję programu "Taniec z gwiazdami" z Marcinem Hakielem, wielu widzów uznało to połączenie za nieco egzotyczny duet. Na dodatek huczało od plotek wskazujących na to, że tancerz i "Królowa życia" mają ze sobą nie po drodze. - Hakiel miał wielkie ambicje i chciał tańczyć z Maffashion, bo wie, że z Dagmarą Kryształowej Kuli nie zdobędzie. Obawia się, że nawet gdyby ratowały ich głosy widzów, to ona sama może zrezygnować przez problemy zdrowotne (tu miał rację - red.) - mówiła nam osoba z produkcji show. Kaźmierska także miała nie być zadowolona z doboru tancerza. - Ona uważa, że Hakiel jest dla niej... za stary! Chciałaby tańczyć z jakimś przystojnym młodzikiem... Ponoć padły słowa "przechodzony towar". Poza tym nie szanuje go za całą tą dramę z Cichopkami - usłyszeliśmy za kulisami.
Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel relacje
Potem jednak miał nastąpić przełom w relacjach Dagmara Kaźmierska - Marcin Hakiel. Gdy pod jego wpisem pojawiły się komentarze uderzające w taneczną partnerkę, nie wytrzymał. - Mam prośbę o nieobrażanie się na moim profilu, jak komuś nie odpowiadają moje treści, to żegnam. Każdy z nas ma swoją przeszłość, polecam przeprowadzić rachunek sumienia, zanim zacznie się obrzucać błotem bliźniego - stanowczo zaapelował tancerz. Potem odnieśliśmy wrażenie, że im dłużej trwał "Taniec z gwiazdami", tym Kaźmierska i Hakiel byli w lepszej komitywie. Już po rezygnacji z celebrytki z udziału w show, tancerz w piękny sposób o niej mówi. - Chciałbym dodać od siebie, że chcę bardzo podziękować Dagmarze za ten wspólny czas. To jednak 2,5 miesiąca wspólnych prób, nawet chyba ciutkę więcej. Sporo czasu nie było mnie w domu. Dla mnie Dagmara jest zwyciężczynią, bo pokonała wiele swoich ograniczeń. Podczas pierwszych treningów ciężko było nam jakiekolwiek kroki stawiać. Udało nam się opracować kilka choreografii, oczywiście dzięki widzom przechodziliśmy z odcinka na odcinek. Dla mnie to był super czas. Dagmaro, jesteś dla mnie zwyciężczynią tego programu - podkreślił Marcin Hakiel. W ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" Dagmara Kaźmierska zdalnie połączyła się z widzami. Właśnie wtedy wydało się, jak "Królowa życia" nazywa Marcina Hakiela. Przydomek nie jest zbyt oryginalny, choć w zamyśle na pewno sympatyczny. Z drugiej strony dla 40-letniego mężczyzny, którym jest tancerz, może być nieco poniżający. W końcu nie mówimy o nastolatku czy studencie, tylko dojrzałym facecie po przejściach.
Tak Dagmara Kaźmierska nazywa Marcina Hakiela. Sympatycznie czy poniżająco?
Dagmara Kaźmierska, która podczas pobytu w więzieniu nazywana była przez współosadzone "Księżniczką", dla Marcina Hakiela wymyśliła prostszą ksywkę. To po prostu... zdrobnienie jego nazwiska. Celebrytka o tancerzu mówi: "Hakielek". Wyszło to na jaw podczas przemowy "Królowej życia" w 8. odcinku programu "Taniec z gwiazdami". - Dobry wieczór kochani, dobry wieczór szanowni państwo, cześć Hakielku. Gorzej bywało i brawo bili. Boli mnie wszystko, jestem obolała, ale jestem z wami sercem. Musicie dalej oglądać program, bo to jest najpiękniejszy program w tym kraju i wszyscy, którzy oddawali na mnie głosy, bardzo was proszę, żebyście sobie faworyta wybrali. Teraz poprzeczka jest bardzo wysoko, wszyscy cudownie tańczą, więc ja już nie psuję tego obrazka. Moje serce jest z naszą Roxie, z naszą iskierką - mówiła Dagmara Kaźmierska. Jak Wam się podoba ksywka "Hakielek"? Sympatycznie czy poniżająco? A może... i to, i to? Zresztą... Ważne, żeby Marcin Hakiel był zadowolony.
W naszej galerii prezentujemy zdjęcia Dagmary Kaźmierskiej i Marcina Hakiela