Maja Bohosiewicz to nie tylko aktorka, ale i influencerka. Gwiazda jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie publikuje zdjęcia oraz nagrania, na których pokazuje swoje życie prywatne oraz pracę.
Zobacz też: Maja Bohosiewicz dostała prezent. To, co działo się potem woła o pomstę do nieba
Niedawno burzę w sieci informacją o tym, że aktualnie walczy o odzyskanie 1,5 mln złotych, które, razem z ukochanym, przeznaczyła na spłatę długów znanej polskiej marki. Bohosiewicz w mediach społecznościowych mówiła też, że prokuratura miała umorzyć śledztwo. Z kolei właścicielka marki odzieżowej w swoim oświadczeniu na InstaStories wyjawiła, że została przez aktorkę pomówiona.
Zobacz też: Gruba afera gwiazdy "M jak miłość"! Joannę Kuberską pomylili z Mają Bohosiewicz! "To już nie jest śmieszne!"
Maja Bohosiewicz oszukiwała ludzi?
Maja Bohosiewicz na swoim instagramowym koncie chętnie rozmawia z wiernymi fanami. Jakiś czas temu zabawiła się w pytania i odpowiedzi. Jeden z internautów wprost zapytał, czy ukończyła szkołę wyższą lub jakiekolwiek studia związane z aktorstwem.
Mam wykształcenie średnie - nie skończyłam żadnych studiów. Próbowałam prawa, reżyserii, a nawet byłam na wydziale wokalu w Olsztynie - bardzo dziwny pomysł. Ale wracając z pierwszych zajęć, okazało się, że jestem w ciąży. Gdybym nie była, pewnie i tak bym zrezygnowała, jak ze wszystkich innych uczelni - miała powiedzieć Bohosiewicz.
Okazuje się, że w przeszłość oszukała lekarza. Tak naprawdę ukończyła Liceum Aktorskie przy L’Art Studio w Krakowie.
Jakie studia zaczęłaś... O, na takie pytanie, to mogłabym odpowiedzieć coś ciekawego. Ale jakie skończyłam? ŻADNYCH. Choć ostatnio u lekarza pytali o to i było mi jakoś wstyd powiedzieć, że mam wykształcenie średnie i skłamałam, że wyższe. Nie wiem po co - przyznała na InstaStories.
Zobacz naszą galerię: Maja Bohosiewicz ukrywała swoje wykształcenie. Prawda wyszła na jaw!