Michał Meyer wyleciał z programu "Taniec z gwiazdami". Miał jeszcze dużo do pokazania
Gdy Michał Meyer załapał się do jesiennej edycji programu "Taniec z gwiazdami", wydawało się, że jako obyty nieco z parkietem aktor będzie poważnie liczył się z rywalizacji. Szybko jednak okazało się, że Michał Meyer do faworytów zaliczać się nie będzie. Ostatecznie gwiazdor doczłapał się do trzeciego odcinka i wyleciał z show. Warto jednak zaznaczyć, że w pierwszym odcinku nie odpadł żaden zawodnik. W drugim z kolei "Taniec z gwiazdami" opuściła Olga Bończyk, co wielu widzów uznało za niesprawiedliwość. Po odpadnięciu z programu Michał Meyer zdawał się być nieco zawiedziony takim obrotem spraw. - Może jestem trochę zaskoczony, że dostaliśmy za to mniej punktów niż za cha-cha, ale dla mnie ten taniec był dużo ważniejszy i zostanie w mojej pamięci - mówił w rozmowie z Pomponikiem. Z kolei nam zdradził, że w programie wraz z taneczną partnerką mieli jeszcze "dużo do pokazania". Michał Meyer nabyte na parkiecie umiejętności będzie mógł za to wykorzystać na swoim weselu. Wiele wskazuje na to, że aktor wkrótce weźmie ślub ze swoja narzeczoną Kamilą Kamińską.
Pod artykułem prezentujemy galerię z 3. odcinka "Tańca z gwiazdami". Właśnie w nim z rywalizacji odpadł Michał Meyer
Michał Meyer i Kamila Kamińska ślub
Para jest już dawno po zaręczynach i wszyscy z niecierpliwością czekają na ich ślub. Udział w "Tańcu z gwiazdami" na pewno utrudniał przygotowania do tej ceremonii, ale gdy Michał Meyer już wyleciał z show, to może... zająć się ślubem. Jeszcze zanim odpadł, udzielił wywiadu tygodnikowi "Twoje Imperium". Złożył tam ważną deklarację.
Jeszcze się nie zorganizowaliśmy - ślubu nie było - więc pierwszy taniec wciąż przed nami. Ale po "Tańcu z gwiazdami" na pewno będę dobrze przygotowany. Trenerzy nas nie oszczędzają - naprawdę duży wysiłek, ciężka robota
- wyjawił Michał Meyer, który z narzeczoną Kamilą Kamińską ma uroczą córeczkę Jaśminę (3 l.). Niedawno dziewczynka poszła do przedszkola. Jak zdradził dumny tata, "świetnie się odnalazła w nowym miejscu".