Wymęczona Zosia Zborowska pozuje córce do zdjęcia. "W tym całym bałaganie na głowie i w sercu". Ludzie proszą o więcej

2025-01-28 20:52

W świecie mediów społecznościowych, gdzie często dominuje wyidealizowany obraz życia, Zofia Zborowska stawia na autentyczność. Aktorka, która kilka miesięcy temu powitała na świecie drugą córeczkę, nie boi się pokazać swojej zwyczajnej twarzy – zmęczonej, bez makijażu i wystylizowanej fryzury, za to ozdobionej uśmiechem. Fani pieją z zachwytu: "to najpiękniejsze zdjęcia z całego Instagrama".

Zofia Zborowska

i

Autor: AKPA/Instagram

W jednym ze swoich ostatnich postów Zofia Zborowska podzieliła się z obserwującymi szczególnym momentem, kiedy jej córka Nadzieja zapragnęła zrobić mamie zdjęcie. „Mi i domkowi dla myszek” - napisała aktorka na Instagramie. Dzieło córki wrzuciła na swój profil, by zwrócić uwagę na to, jak żyje większość mam.

Nie wiem, czy widzę to tylko ja, ale w tym całym bałaganie na głowie i w sercu. W tym zmęczeniu ciągłą chorobą wszystkich. W tych ogarnianych emocjach, w jakich żyjemy z @w_kracze od kilku tygodni, Nadzia uchwyciła mnie w 100%

- czytamy w poście aktorki.

Zosia Zborowska pokazała macierzyństwo bez filtra

Zofia Zborowska nie boi się pokazać, że bycie mamą to nie tylko radość, ale i zmęczenie, walka z emocjami, chorobami i nieustannym pośpiechem, który staje się nieodłączną częścią życia młodej mamy. W jej słowach o „zmęczeniu ciągłą chorobą wszystkich” i „ogarnianiu emocji” kryje się prawda o macierzyństwie, które wcale nie jest usłane różami, ale mimo wszystko pełne jest momentów nieocenionej wartości. Zofia nie udaje, że życie to bajka – pokazuje jego prawdziwą twarz.

To zdjęcie, na którym uchwyciła ją Nadzia, to nie tylko portret zmęczonej mamy, ale przede wszystkim szczęśliwej kobiety, która pomimo wszystkich trudności potrafi się uśmiechać. W śmiesznej różowej bluzce, z kochanym dużym brzuszkiem, z zaczerwienioną od mycia buzią – Zofia Zborowska stała się dla wielu wzorem autentyczności i odwagi w pokazywaniu tego, co naprawdę istotne.

Taka mama, zmęczona, ale uśmiechnięta, w śmiesznej różowej bluzce, z kochanym dużym brzuszkiem (wg Nadzi, wg mnie już mógłby być mniejszy) i z zaczerwienioną od mycia buzią. Jeśli Ona mnie tak właśnie widzi, to jestem o siebie spokojna. Kocham być Mamą, bez kitu.

Post Zofii Zborowskiej poruszył serca fanów: "Poproszę więcej takich zdjęć"

Zofia Zborowska, pokazując swoją prawdziwą twarz, daje innym kobietom przestrzeń do tego, by również w pełni zaakceptowały swoje zmęczenie, niedoskonałości, ale przede wszystkim – by mogły docenić piękno bycia mamą w tej najczystszej, najbardziej autentycznej formie. Obserwujące ją kobiety były zachwycone:

Dzięki Kobieto za 100% naturalności w tym sztucznym świecie

Piękny, naturalny kadr z macierzyństwa takim jakie, ono zazwyczaj jest

Bardzo prawdziwe zdjęcie, bez ustawek i maniery. Lubię to! Poproszę więcej takich zdjęć

Twoje słowa i to zdjęcie są takie wzruszające i pełne miłości! Pokazują, jak piękne, choć czasem trudne, jest macierzyństwo. 

Ja tu widzę szczęśliwą mamę, doskonały wzór do naśladowania przez córki.

Internauci chwalili aktorkę za jej autentyczność, szczerość i odwagę w pokazywaniu prawdziwego macierzyństwa. W komentarzach można było zauważyć mnóstwo ciepłych słów, wsparcia i solidarności ze strony mam, które identyfikują się z jej doświadczeniem.

Zobacz też: Zofia Zborowska wypina się w stroju pszczoły. "Czekam, aż Andrzej wróci z Paryża"

Super Express Google News
Autor:
Sonda
Co uważasz o publicznym pokazywaniu się bez makijażu?
Zborowska i Wrona pokazali Jaśminę babciom. Maleństwo ma zaledwie 3 tygodnie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki