Psychopata wymordował rodzinę Jennifer Hudson

2008-10-27 6:00

Makabryczna zbrodnia w domu wielkiej gwiazdy Hollywood. Psychopata z zimną krwią zamordował matkę i brata zdobywczyni Oscara Jennifer Hudson (27 l.). Choć policja dorwała już prawdopodobnego sprawcę koszmarnej zbrodni, dalej poszukiwany jest 7-letni bratanek gwiazdy, który zaginął w dniu morderstwa.

Nie wiadomo, dlaczego brutalny morderca zaatakował rodzinę znanej aktorki, która za rolę w filmie "Dreamgirls" otrzymała Oscara. Bandzior zaczaił się pod jej rodzinnym domem, a kiedy na podwórku pojawił się brat aktorki Jason ( 29 l.), zaczął do niego strzelać. Wariat nie poprzestał na tym. W morderczym szale wparował do domu i zaczął strzelać na oślep, zabijając jeszcze matkę aktorki Darenell Donerson ( 57 l.).

Oba ciała znalazł w piątek (w sobotę czasu polskiego) jeden z członków rodziny. Na podłodze leżało ciało martwej kobiety, a w łazience zakrwawione ciało 29-latka. Kiedy na miejscu pojawili sie policjanci, okazało się, że zaginął 7-letni bratanek gwiazdy, Julian King.

Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do poszukiwań. Już po kilku godzinach dopadli podejrzanego. Okazał się nim 27-letni William Balfour, mąż starszej siostry Jennifer, Julii. Mężczyzna po 7 latach wyszedł niedawno z więzienia za próbę zabójstwa. Balfour został już przesłuchany, ale nie chce wyjawić, co się stało z chłopcem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki