Kammel wciąż jest bezrobotnym prezenterem. Po aferze ze szkoleniami, w którą uwikłany był zarówno on, jak i jego narzeczona Katarzyna Niezgoda (41 l.), błąka się od stacji do stacji i szuka pracy. I choć od czasu do czasu pojawia się na wizji, nikt nie chce zatrudnić go na stałe. Mimo to Kammel robi co może, aby nie zostać na lodzie.
Patrz też: Kuba Wojewódzki w roli swojego życia (ZDJĘCIA!)
- Teraz jest czas zmian. Muszę zupełnie zmienić podejście do pracy. Zabiegam o nią. Mam teraz w życiu trudno, ale nie poddaję się - mówił prezenter w programie "Męski punkt widzenia" w Polsat Cafe.
I pewnie dlatego, skoro nie na wizji, szuka szczęścia w eterze. Prezentera można było spotkać przed drzwiami radiowej Trójki. Czyżby właśnie tam chciał spróbować swoich sił?
Patrz też: Odważna kreacja Moniki Richardson - prezenterka odsłania plecy (ZDJĘCIA!)
- Nie, na razie nic mi nie wiadomo na temat pana Tomasza Kammela. Osobą, która wraca do Trójki, jest Marek Niedźwiecki (56 l.). Ustalane są audycje, które będzie prowadził i godziny ich emisji - zdradził rzecznik Trójki Radosław Kazimierski. Jednak nie jest tajemnicą, że i to radio czekają zmiany.
- W tym tygodniu zaczynają się ważne rozmowy - restrukturyzacja radia. Zapowiadają się zwolnienia. Nie jest powiedziane, że nie pojawią się nowe twarze - mówi osoba pracująca w stacji.
Nasz informator dodaje również, że Kammel jest ceniony przez środowisko, które obecnie sprawuje władzę w Trójce.
Jest tylko jeden minus takiej pracy. Prezenter w telewizji mógł liczyć na miesięczne dochody powyżej 20 tys. zł. W radiu dają dwa razy mniej...