Po nagraniu sobotniego odcinka śniadaniówki, Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski opuścili razem studio TVP przy Woronicza w Warszawie. Wcześniej unikali wspólnego pokazywania się, by nie podsycać krążących już plotek o ich romansie. Teraz, kiedy cały świat wie o ich wielkiej miłości, mogą bez obaw chodzić razem za rękę i obdarowywać się czułościami.
Kasia Cichopek rządzi za kierownicą
Tak właśnie było w ostatni weekend. Humory ich nie opuszczały, a Kasia łapiąc Maćka za ramię z dumą prezentowała ogromny zaręczynowy pierścionek. Ku zaskoczeniu wszystkich oboje wsiedli do... luksusowego audi, które należy do gwiazdy "M jak miłość". Wygląda na to, że Maciek nie ma problemu z tym, że w tym związku to on robi za pasażera. Dzięki temu, że korzystają z jednego auta mają nie tylko więcej czasu dla siebie, ale też przyczyniają się do mniejszego zanieczyszczania powietrza. Brawo dla nich!
Związek Cichopek i Kurzajewskiego był tajemnicą
Przez kilka miesięcy Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ukrywali swój związek i wychodziło im to świetnie. Unikali popularnych miejsc, gdzie paparazzi mogliby zrobić im zdjęcia. Ujawnili się na początku października w 40. urodziny gwiazdy "M jak miłość". Nie wiadomo, czy wpływ na to miał komentarz Pauliny Smaszcz. Była żona gwiazdora TVP pozwoliła sobie na kąśliwości w kierunku zakochanych.