Anna Chodakowska nie należała do osób, które miały szczęście w miłości. Jej pierwsze małżeństwo zakończyło się bardzo szybko, a związek z kolejnym ukochanym przerwała nagła śmierć. Dopiero po latach wyszło na jaw, jak wyglądało życie prywatne znanej aktorki.
Zobacz też: Tajemnicza nowoczesna relacja Jarosława Kaczyńskiego z przepiękną aktorką. To nie jest miłość!
Anna Chodakowska odbiła męża Halinie Frąckowiak
Anna Chodakowska swoją karierę rozpoczęła w 1973 roku, gdzie występowała w Teatrze Narodowym. Następnie przeniosła się do Teatru Studio w Warszawie. Ogromną popularność przyniosła jej rola Balladyny w spektaklu Adama Hanuszkiewicza. Gwiazda na swoim koncie ma też masę nagród oraz odznaczeń.
Pierwsze małżeństwo Anny nie należało do zbyt udanych. Okazuje się, że ona i Henryk Rozen bardzo dużo pracowali i najzwyczajniej w świecie mijali się. Wtedy na drodze Chodakowskiej stanął Krzysztof Bukowski.
"Niestety. Może byliśmy zbyt młodzi. Mieliśmy oddzielne spojrzenie na życie i sztukę. Robiłam wtedy karierę w Warszawie, w teatrze Adama Hanuszkiewicza, a mąż wyjechał do teatru w Rzeszowie. Potem spotkałam aktora i reżysera Krzysztofa Bukowskiego. Nasze losy się splotły" - mówiła po latach w "Życiu na gorąco".
Reżyser w tym czasie był żonaty z wokalistką Haliną Frąckowiak. Małżeństwo miało przechodzić w tym czasie kryzys.
"Krzysztof był żonaty. W 1972 roku został mężem Haliny. Ale po jakimś czasie ich drogi zaczęły się rozchodzić. Halina pragnęła mieć dzieci, a Bukowski nie widział siebie w roli ojca" - dodała znana aktorka w wywiadzie dla "Życia na gorąco".
Zobacz też: Halina Frąckowiak przeżyła prawdziwy koszmar. Była o krok do amputacji
Zakochani postanowili dać sobie szansę. Stworzyli udany duet, ponieważ mieli te same wartości.
"Rozumieliśmy się. Połączyły nas te same cele, dzieliliśmy podobne wartości. Stworzyliśmy duet w życiu i na scenie" - przyznała w "Życiu na gorąco".
Niestety ich sielankę przerwała niespodziewana śmierć reżysera w 2001 roku. Mężczyzna odszedł w wieku zaledwie 51 lat.
"Krzysztof był moją wielką miłością. Pielęgnowaliśmy nasze uczucie. Interesowały nas różne rzeczy, ale mieliśmy te same cele. Byliśmy ze sobą do niespodziewanego odejścia Krzysztofa w 2001 roku. Miał tylko 51 lat. To był dla mnie szok" - podkreśliła aktorka.
Na sam koniec rozmowy gwiazda wyjawiła, jakie ma relacje z Haliną Frąckowiak. Okazuje się, że panie się przyjaźnią i żadna nie skrywa urazy.
"Przyjaźnimy się. Prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko. Często ze sobą rozmawiamy. Nie czuję się winna rozpadowi ich związku, ponieważ oni i tak by ze sobą nie byli" - powiedziała na koniec.
Zobacz też: Anna Chodakowska ma 15 kotów. Tak żyje znana aktorka
Zobacz naszą galerię: Tak się zmieniała Anna Chodakowska