Paweł Wawrzecki to aktor uwielbiany przez polskich widzów. Popularność przyniosły mu choćby seriale "Złotopolscy", "Daleko od noszy" czy "Kowalscy kontra Kowalscy". Życie nie szczędziło mu trudnych chwil. Teraz Paweł Wawrzecki mógł jednak opowiedzieć o pięknych chwilach. Jak pamiętają fani gwiazdora "Złotopolskich", w 2009 roku poślubił Izabelę Roman, którą poznał w Chicago, dokąd przyjechał ze spektaklem teatralnym. Od tamtej pory dzielił czas między Polskę a Stany Zjednoczone. "Sam nie myślałem, że mi się jeszcze ułoży tak kolorowo w późnym wieku. Że się ożenię i będę obywatelem Ameryki" - wyznawał w "Rewii".
NIE PRZEGAP: Była seksbombą w "Karierze Nikodema Dyzmy". Grażyna Barszczewska już 50 lat na scenie
NIE PRZEGAP: Kochanki i żony Putina. Kim są? Przypominamy wszystkie plotki!
Dwa lata temu Paweł Wawrzecki zdecydował się na przeprowadzkę za ocean. W Polsce mieszka jego dorosła już córka z porażeniem mózgowym. Ostatnio aktor pokazał córce swój dom w USA i poznał ją ze swoją drugą żoną. Jego pierwsza żona i mama Ani, Barbara Winiarska, zmarła w 2002 roku. Jak opowiada Paweł Wawrzecki w "Życiu na gorąco", mimo obaw wizyta wypadła wspaniale! Ani spodobało się w Ameryce, jednak tęskniła do kraju. Polubiła się z Izabelą Roman i chętnie zwiedzała ciekawe miejsca w USA.
NIE PRZEGAP: Dziecko zaśpiewało w kijowskim schronie. Nikt nie powstrzymał łez
NIE PRZEGAP: Karolina Gruszka ma męża Rosjanina. Mówi o Putinie, padły mocne słowa!