Piotr Wysocki zmarł 26 marca 2023 r. w wynajmowanym przez siebie domu w Trzcińcu. Aktor spłonął w pożarze. Był znany z filmu "Popioły" czy serialu "Czterej pancerni i pies". Na miejscu błyskawicznie pojawiły się wszystkie służby: straż pożarna, policja oraz pogotowie ratunkowe, niestety było już za późno. Prokuratura do dziś pracuje nad ustaleniem do tego, jak mogło dojść do tej tragedii. Wiele wskazuje na to, że przyczyną pożaru mogła być wadliwa instalacja elektryczna.
Pogrzeb Piotra Wysockiego. Grób aktora spowiły czerwone róże
Piotr Wysocki był skromnym człowiekiem. Mieszkał w niewielkiej wsi na Lubelszczyźnie, w skromnym, drewnianym domu. Wiódł spokojne życie i jak się okazuje, był bardzo lubiany przez swoich sąsiadów. Tak wspominali tragicznie zmarłego artystę:
– Nie było dwóch Piotrów, był jednakowy dla wszystkich, czy to dla sławnego kolegi po fachu, czy dla sąsiada ze swojego ukochanego Trzcińca – wspominają tragicznie zmarłego Piotra Wysockiego ci, wśród których żył ostatnie kilkadziesiąt lat. – Wydawałoby się, że jest z innego świata, ale on żadną miarą nie robił z siebie gwiazdy, artysty. I nie grał przy tym. Taki był – dodał.
Najbliżsi aktora zadbali także, by ostatnie pożegnanie, choć skromne i bez przepychu, było wzruszające. Na grobie położono wieniec od jego rodziny. Był on w kształcie serca zrobiony z czerwonych róż i leśnych paproci. Na wstędze przy wieńcu można przeczytać napis: "Kochanemu Tacie - Piotr z Kają i Zbyszek".