W 10. odcinku show X FACTOR 2 odpadła Anna Antonik BAJKA, która wykonała utwór IMAGINE Johnna Lennona. Jej występ spotkał się z miażdżącą krytyką ze strony Czesława Mozila i Kuby Wojewódzkiego. - Mam taką teorię, że Beatlesów można tylko sp***ć. Lennon nie chciałby usłyszeć takiego wykonania. Ten utwór to jest manifest anarchisty, buntownika. To nie jest ballada do śpiewania przy grillu! A ty zaśpiewałaś to jak w smażalni. Nie zrozumiałaś kompletnie o czym jest ta piosenka, a chyba na tym etapie mamy prawo wymagać od uczestników zrozumienia, o czym śpiewają, co chcą przekazać. Zaśpiewałaś to jak emerytka - ostro powiedział Kuba.
Podobnego zdania był Czesław Mozil, któremu także nie podobał się występ Ani. - Dziewczyno, ty masz wszystko, masz warsztat, ale zgadzam się z Kubą. Ten twój gołąb leciał, leciał, i nigdzie nie doleciał. To mnie powinno wzruszać, a kompletnie nie wzruszyło. Może powinnaś pogadać z Tatianą na próbie, o czym jest ten utwór? Myślę, że nie tylko mnie i Kubie się nie podobało - powiedział Czesław.
Oczywiście występu Ani broniła gorąco Tatiana, która zasugerowała, że krytyka Kuby i Czesława wynika z faktu konkurencji. W końcu do tej pory Tatiana była jedynym jurorem, który nie stracił żadnego podopiecznego. - To, co słyszeliśmy od panów, to są strategiczne zagrywki. Ja wierzę, że publiczność ma oczy i uszy i sama to oceni. Czesław miał wczoraj imprezę, a Kuba ma andropauzę. Nie słuchajcie ich - apelowała Tatiana.
Niestety, być może widzowie zasugerowali się ostrymi opiniami Kuby i Czesława, przez co wysłali zbyt mało głosów na Anię. Dziewczyna musiała walczyć w drogrywce z grupą The Chance i przegrała. Będzie Wam brakowało Ani?