Dawid Podsiadło i Marcin Spenner przeszli do finału programu X Factor 2 głosami publiczności. Obaj wokaliści według jurorów bardzo słabo wypadli w piosenkach wybranych. Podsiadło był nijaki w utworze zespołu Coldplay "Every Teardrop is a Waterfall".
Z Kolei Marcin Spenner fałszował w piosence Foreignera "I Wanna Know What Love Is". Najbardziej Marcinowi Spennerowi dostało sie od Tatiany Okupnik.
- Wiesz, że cię lubię. Ale ja dziś nie czułam, że ty chcesz wiedzieć, czym jest miłość. Dziś byłeś znów tym zagubionym chłopcem. Spennera zmiażdżył dodatkowo swoja krytyka Czesław Mozil twierdząc, że chór, który śpiewał z Marcinem, był jak bita śmietana.
Dziewczyny z The Chance musiały wziąć udział w kolejnej w ich karierze dogrywce, w której tym razem rywalizowały z chorą Eweliną Lisowską.
The Chance na dogrywkę wybrały utwór "Eyes Of The Tiger" z filmu "Rocky" i tym wyborem, a nie tylko interpretacją, pokonały Lisowską, która wybrała kolejny tego wieczora utwór Beyoncé.
Kuba Wojewódzki podkreślił , że program półfinałowy był najgorszym, bo wszyscy wykonawcy fałszowali albo źle podobierali repertuar. - Ale to był odcinek, w którym wszyscy wykazali się wielką walecznością - podkreślał Wojewódzki, stawiając w dogrywce na zespół The Chance.