W siódmym odcinku X Factor 2 jurorzy mieli wybrać uczestników, którzy zaprezentują się w odcinkach na żywo. Wybór był bardzo trudny, ponieważ wybrańcy, którzy trafili do domów jurorskich, śpiewali znakomicie.
Kuba Wojewódzki wraz z Leszkiem Możdżerem zdecydowali jednogłośnie, że odpaść musi Thomas Grotto. Muzyk, który z programem wiązał ogromne nadzieje, nie mógł się pogodzić z decyzją.
Thomas rozpłakał się i wyszedł bez pożegnania - nie uścisnął nawet dłoni Kubie. Mamy nadzieję, że to wynik szoku, a nie złych manier...
Występ w X Factorze to duża szansa dla muzyków - mogą w ten sposób wypromować siebie, swoje zespoły. Jeśli występują przed publicznością to udział w programie przyciągnie na ich koncerty większą widownię. Można zatem uznać, że w programie nie ma przegranych.