Czesław Mozil postawił na Girls on Fire, Kuba Wojewódzki na Aichę i Asteyę, a Tatiana... popłakała się. To ona musiała wybrać i to pomiędzy swoimi drużynami.
Ostatecznie, przez łzy i przekleństwa wybrała Girls on Fire. Od razu poszła do Aichy i Astey przeprosić je. Kazadi pocieszała przegrane, mówiąc im, że to wcale nie koniec ich przygody...
Na kogo głosowaliście?