Tatiana płakała, gdy musiała wybierać. Niestety dla Aichy i Astey wybrała Girls on fire. Trzeba przyznać, że dziś działo się sporo...A co? Zobaczcie ZAPIS Z RELACJI PONIŻEJ:
Zaczynamy! Oczywiście na początek przypomnienie, co działo się we wcześniejszym odcinku (odpadł Filip Metler). Potem przypominamy sobie, co będzie działo się dziś. Szóstka uczestników zaśpiewa dziś utwory wielkich artystów - Jacksona i Queen.
W rytmie Gangnam Style na scenę wychodzi Kazadi.
W czerwonej sukience zaprasza na scenę jurorów. Tradycyjnie już w rytmie Carmina Burana
Kazadi zachęca do głosowania na uczestników. I na początek wspólny występ uczestników w kawałku Somebody to Love (Queen).
Już po występnie, Kuba zaczyna komentować:
- Mamy długi weekend, widać, że wszyscy wyjechali, widać, że wasi styliści wyjechali... Ezzat, czerwony to twój kolor, nie kupuj więcej u Cyganów!
Tatianie i Czesławowi występ się podobał, ale TVN Ma problemy z wizją. Głos nie idzie równo z wizją! Na szczęście przerwa na reklamy, może po nich wszystko wróci do normy?
Aicha i Asteya
Okupnik zapowiada swoje dziewczyny, Kuba jej przerywa, ale Tatiana ucisza go słowami cicho dziadku.
Czas na oceny jury:
Kuba: Jackson to część dziedzictwa kulturowego, czasami tracimy poczucie humoru w zderzeniu z tym, fajnie, że wy macie to poczucie humoru. Spodziewałem się pogrzebu dlatego tak się ubrałem (jest w garniturze, co już wcześniej zauważyła Kazadi), ale wyszło fajnie.
Czesław: Byłyście mega teatralne, super.
Tatiana: Proszę, głosujcie na nie!
Maja Hyży
Kuba zapowiada Maję, mówi, że ma nerwy na wierzchu. Jest fenomenem natury rzekomo.
Czas na oceny jury:
Czesław: Maja, ja się staram być szczery, muszę przyznać, że to twój najlepszy występ dotychczas.
Tatiana: Na pierwszych odcinkach live odstawałaś wokalnie od reszty, ale teraz jest dobrze.
Kuba: Nie będziemy sobie robić dobrze, bo wiemy, że nam wyszło. Utwór ważny w naszym życiu, ten program to casting do ludzkich serc, a ty tam trafiasz.
Grzegorz Hyży
Kazadi pyta Czesława jak weekend na Bali. Czesław odpowiada, że bardzo się stresował, podobnie jak Grzegorz, którego największym wrogiem jest rzekomo stres.
Czas na oceny jury:
Tatiana: Ten repertuar mi z tobą nie współgra, ale uważam, że śpiewasz świetnie.
Kuba: Przepuściłeś to przez siebie i wygrałeś. A teraz Czesław powiedz coś mądrzejszego niż ja, proszę.
Czesław: Manipulujesz tłumem! Ja jestem w szoku...
Kuba: Co jesteś, sokół?
Czesław: W szoku! Ty skaczesz na głęboką wodę, super jest, nie musiscie na niego głosować!
Kazadi: Nie mów tak! Cicho bądźcie,program prowadzę!
Kuba: On cały czas mówi! Narodził się nowy Andrzej Lepper!
Girls on fire
Dziewczyny opowiadają jak wiele pracy kosztuje je przygotowywanie się do występów w X Factorze. Zachwalają swoich mężczyzn - dzieci do łóżka położą, ekstra.
Czas na oceny jury:
Kuba: Najsłabszy was występ. Trzeba mieć pomysł lub pokorę, nie podoba mi się. Brak pomysłu.
Jedna z dziewczyn: Pierwsza zwrotka była zmieniona!
Kuba: Świetnie, że jesteś adwokatem swojej sprawy, ale wypowiadasz się śpiewając. Nie było pomysłu.
Czesław: Nie wasza wina, że publiczność nie bije w rytmie... Podobało mi się nawet, nie zgodzę się z Kubą.
Tatiana: Uważam, że miałyście pomysł.
Dziewczyny pozdrawiają swoich mężczyzn i dzieci.
Klaudia Gawor
Klaudia za chwilę zdaje maturę! Kuba mówi, że Klaudia jest bezczelnie zdolna.
Czas na oceny jury:
Czesław: To jest piękna, wrażliwa piosenka. Już wcześniej rozwaliłaś wszystko, ale ta piosenka... mam poczucie, że ciebie nie było tutaj, ja tu widziałem wulgarność! Ja tu widziałem za dużo zawijasów...
Kuba: Kto zrozumiał Czesława? Ręka do góry.
Tatiana: Ja zrozumiałam. Ale Klaudia ma piękny głos i sama wie, gdzie były potknięcia.
Kuba: Jackson, Mariah Carey, ty - tak się buduje trylogię popkultury.
Wojciech Ezzat
Czas na ceny jury:
Tatiana: Jak patrzę na ciebie to zapominam, że to jest program, zapominam, że powinnam dowalić Czesławowi... sorry, ale jesteś poza konkurencją.
Kuba: Tak jak stałeś na scenie zastanawiałem się jak tu wpleść do swojej wypowiedzi słowo wulgarny. I nie potrafię. Dzięki tobie to jest ważny program, gratuluję.
Czesław: Państwo nie wiedzą co się działo na próbach, chodziłeś załamany, nagle traci głos, nie kontroluje, a na żywo robisz to lepiej niż na próbach, taki spokój, zazdroszczę tobie.
Za chwilę wszyscy razem ponownie zaśpiewają na scenie.
W dogrywce zmierzą się: Girls on fire oraz Aicha i Asteya.
Na poczatek Aicha i Asteya
Teraz Girls on fire:
Teraz decyzja należy do jury:
Czesław: Wybieram Girls on Fire.
Kuba: Dziewczyny stawiam na Aichę i Asteyę.
Tatiana: Ja pierdykam, kurdę, dziewczyny, przepraszam, stawiam na Girls on fire!
Tatiana płakała, gdy musiała wybierać. Niestety dla Aichy i Astey wybrała Girls on fire. Trzeba przyznać, że dziś działo się sporo...