W dziesiątym odcinku programu YOU CAN DANCE doszło do tragicznych eliminacji. Walczyło 10 uczestników, połączonych w pięć duetów. Do programu powróciła Kinga Mucha, która zastąpiła kontuzjowaną Martynę Andrzejczak.
Ostatecznie, po wszystkich występach, do zatańczenia solówek zostali wytypowani: Magda Zwierzyńska, Brian Poniatowski, Karolina Cuki Dziemieszkiewicz, Igor Leonik, Bartek Wilniewicz oraz Kinga Mucha. Prowadząca show Patricia Kazadi tak wzruszyła się występem Briana, że prosiła widzów ze łzami w oczach o głosy na niego.
Ogłoszenie wyników było najbardziej emocjonującym momentem. Kiedy ogłoszono, że pierwszym bezpiecznym może czuć się Bartek, tancerze stojący pod sceną zaczęli jęczeć, jakby nie zgadzali się z wynikiem. Sam Wilniewicz też płakał, ale raczej ze szczęścia... Michał Piróg skomentował odejście Igora krótko: "Kurwa mać". Widać było, że nie wierzy w to co się dzieje. Następną osobą do odejścia z programu miała być jedna z dziewczyn. Padło na Cuki, która również nie mogła opanować łez. Stwierdziła, że najwidoczniej za mało płakała.
W kolejnym, jedenastym już odcinku YOU CAN DANCE 7 nie zobaczymy Igora Leonika i Karoliny Cuki Dziemieszkiewicz.
YOU CAN DANCE 7, odcinek 10: W programie nie zobaczymy już IGORA I CUKI. Wszyscy płakali
2012-05-10
12:08
W 10 odcinku YOU CAN DANCE nie zabrakło emocji. Po ogłoszeniu wyników polały się łzy. 9 maja w programie na żywo płakała prowadząca Patricia Kazadi, uczestnicy, którzy odpadli: Igor Leonik i Karolina Cuki Dziemieszkiewicz oraz bezpieczny i kochany przez widzów Bartek Wilniewicz. Michał Piróg cała sytuację skomentował krótko: Ku**a mać. Nie wierzył, że dwójka lepszych uczestników odpada z programu.