Magdalena Jakubowska to pierwsza uczestniczka, jaką poznajemy w programie. Dziewczyna ma 26 lat i jest bardzo krytyczna wobec siebie - dużo ćwiczy i marzy o wygranej! Była już wcześniej na castingu w Gdańsku, ale wtedy się nie udało. Dlatego postanowiła spróbować swoich sił raz jeszcze - i było warto. Augustin "kupił" jej występ! Magda dostała bilet!
Olga Oleksiak z Poznania od początku zadziwiła jury. Uczestniczka potrafi polizać swój łokieć - w ten sposób zarabiała w Londynie na życie. Rusin i Piróg byli nią tak zafascynowani, że postanowili spróbować swoich sił. Niestety im się nie udało polizać łokcia, ale bawili się świetnie. Po występie Piróg podsumował: Olga, liżesz się po łokciu, ale dzięki temu widziałem koleżankę z jury z najdziwniejszą miną jaką widziałem w życiu. Dziękuję ci za to. Egurrola był krytyczny: Brakuje nam osobowości, dziękujemy bardzo. Oldze nie udało się przejść dalej.
Kolejny uczestnik był barwną postacią. To Mariusz Adam "Ryjek" i dostarczył nam trochę rozrywki... Po jego występie Rusin zapytała: Ten numer z nogą to wyszedł? Na co uczestnik odrzekł, że owszem, to jego autorska figura, nazwał ją dżdżownica. Pozostali członkowie jury także wydawali się nieco zaskoczeni jego występem. Piórg zapytał: Pozwolę sobie cię zacytować: What the fuck?
Egurrola z kolei skomentował: Zapamiętam ten taniec do końca życia. Słyszałem, że konkurencyjna stacja robi program. Oni są gotowi żeby cię przyjąć. Konkurencja może i jest gotowa, ale You Can Dance nie było. Mariusz nie przeszedł dalej.
Edyta Wajer, kolejna uczestniczka, była we wcześniejszej edycji You Can Dance. Przypomniała nam swoją historię - niestety nie udało jej się wygrać. Edyta tłumaczy, dlaczego przyszła ponownie - udział w poprzedniej edycji, dał jej to szczęście i dlatego przyszła raz jeszcze. Wcześniej odpadła przez salsę, ale od tamtej pory zapisała się na lekcje tego tańca. Egurrola zażartował: Jak mi powiesz, że dziś zatańczysz salsę to spadnę z krzesła. Edyta właśnie to miała zamiar zatańczyć: To będziesz miał twarde lądowanie - dziarsko odpowiedziała. Agustin faktycznie spada z krzesła! To jeszcze nie koniec rewelacji, jakie uczestniczka zafundowała jury. Edyta schowała obcasy w adidasach. Tym samym urzekła Piroga, który wyszedł do niej na scenę: Największy szacun w życiu! Ona schowała w adidasach obcasy! Piróg wyściskał Edytę i powiedział, że jedzie z nimi!
Dawid Marczak to samouk i taki też jest jego taniec - sam go zaplanował, sam się przygotowywał. Jury było pod wrażeniem jego pracowitości i ciała, jednak zabrakło im fachowej choreografii. Niestety nie przeszedł dalej, choć Piróg miał łzy w oczach podczas jego występu.
Joanna Zwierzyńska to kolejna uczestniczka castingu. Przyszła na casting z powodu siostry, Magdy. Magda, zawsze dążyła do czegoś, co jej siostra dostawała od losu w prezencie. Magdzie udało się otrzymać bilet, a Asia pozazdrościła siostrze i zatańczyła taniec zuka z Brazylii. Na scenę wyszła wraz z partnerem, przystojnym czarnoskórym mężczyzną. Ich taniec urzekł jury - Michał znów miał łzy w oczach. Asia przeszła dalej!
Po Joasi mieliśmy pokaz tańca nazywanego poppingiem. Poznaliśmy dwóch przedstawicieli - Damiana Lipińskiego i Rolanda Laska. Agustin był tańcem zachwycony - wyszedł nawet na scenę poduczyć się od jednego z uczestników. Jego wysiłki zabawnie skwitowała Rusin: Augustin, ty się tak nie napinaj, bo ci guziczek pęknie.
Anna Matlewska to szesnastolatka, której bardzo zależy na wygranej. Na scenę wyszła w mocnym makijażu, który nie przypadł do gustu Rusin. Jury nie spodobał się jej występ, był za mało dojrzały. Jednak Ani udało się wyprosić dogrywkę.
Paulina Pilarska to istna weteranka - na castingach była już wiele razy. Jednak i do jej występu jury ma zastrzeżenia i prosi o dogrywkę.
W dogrywce brały udział 4 dziewczyny, ale walka rozegrała się głównie między Anią a Pauliną. Jury żadnej z nich nie było pewne. Nie pomogły łzy Ani i jej prośby, jury było twarde. Zaprosiło je na casting do Warszawy. Może tam się uda? Obie zapowiedziały już, że się pojawią i będą walczyć o bilet.