Występ Radka Peciaka, używającego pseudonimu Shin Tao, poprzedziła dramatyczna historia jego życia. Jak się dowiadujemy tancerz jest bezdomny, pomieszkuje w studio tanecznym. Bywa, że nie jada po 4 dni - wtedy żyje tańcem.
Peciak nie chce brać udziału w wyścigu szczurów, pieniądze nie są dla niego najważniejsze. Pseudonim, którym się posługuje - Shin Tao, oznacza nową drogę. Radek wybrał drogę tańca - pokazuje nam, jak zarabia tańcem na ulicach Warszawy.
Po tak dramatycznej opowieści przyszła pora na jego występ. Jury było urzeczone! Agustin Egurrola powiedział:
- Zrobię coś, czego jeszcze nigdy nie zrobiłem. Wstanę, żeby wręczyć ci bilet.
Piróg nie przebierał w słowach: - Musimy mieć pewność, że poradzisz sobie także w innych dziedzinach tańca... Wiesz co? Pieprzyć zasady! Jesteś zajebisty!