YOU CAN DANCE 7, odcinek 6. dobiegł końca i tak jak się spodziewaliśmy - był pełen emocji. Zobaczyliśmy, jak uczestnicy show radzą sobie na warsztatach w Santa Cruz. Okazało się, że najgorszymi zajęciami były dla nich lekcje salsy, a wszystko przez trenera-tyrana Briana, który "terroryzował" tych, którym nie najlepiej wychodziły taneczne figury.
To właśnie przez Briana jako pierwsza odpadła Edyta Wajer. Niestety, to był kolejny raz, kiedy dziewczyna nie poradziła sobie z salsą. Edyta brała udział w 6. edycji YOU CAN DANCE i wtedy też salsa była jej słabym punktem i przez Briana pożegnała się z programem. Teraz miało być inaczej, ponieważ dziewczyna ćwiczyła przez cały rok! - Mogę być waszym aniołem, ale mogę być też waszym największym koszmarem, prawda Edyta - takimi słowami przywitał Brian dziewczynę. Edyta zestresowała się i nie szło jej zbyt dobrze. Dostała czerwoną kartkę od jurorów i odpadła.
Na zajęciach salsy nie radziła sobie też Natalia Zduńska. Co prawda potrafiła uwodzić, kręcić biodrami i posyłać gorące spojrzenia. Ale to by było na tyle, ponieważ Natalia nie słyszała i nie czuła muzyki. Zauważył to Brian oraz trener krumpu - Big Wave.
W 6. odcinku YOU CAN DANCE odpadli także: Shin Tao, Paweł Porwoł, Artur oraz Natalia. O miejsca w finałowej 14-nastce będzie teraz walczyć 23 uczestników.