W siódmej edycji You Can Dance, w odcinku 7 jury podjęło trudną decyzję - wybrano czternastu finalistów. Wybór był bardzo trudny, zdania podzielone, a uczestnicy - zapłakani.
Tak chyba można podsumować najgorętsze wybory Kingi Rusin, Michała Piroga oraz Agustina Egurroli.
Pierwszą finałową uczestniczką, znaną z płaczliwego zachowania została Anna Matlewska. Oczywiście - były łzy, ale i wielkie zwycięstwo - w końcu jest w finale.
Płakał także Staszek Korotyński. Jego dramatyczną historię znamy z castingów. Razem z bratem bliźniakiem opiekowali się chorą matką... Niestety - tylko Staszek pojechał na Teneryfę. Nic więc dziwnego, że po występie solowym płakał z radości, gdy usłyszał: Przechodzisz dalej!
Bartek Wilniewicz płakał już podczas pierwszych eliminacji. Gdy usłyszał wyrok: solówka, rozpłakał się z radości. W końcu to dodatkowa szansa. Opłaciło się walczyć do końca - przeszedł dalej. I oczywiście płakał! Ale płakał tak, że nawet nie porozmawiał z Kazadi po zejściu ze sceny!
Płakała także Kinga Mucha - z radości. Gdy usłyszała, że jej się udało popłynęły łzy radości. Obiecywała, że nie zawiedzie jury. Zobaczymy, czy jej się uda.
Do finału dostali się także Brian Poniatowski, Martyna Andrzejczak i Sarah Kukliński. Sara poradziła sobie bardzo dobrze. Michał Piróg stwierdził, że przekonała go do siebie swoim tańcem. I obyło się bez płaczu!
Pozostali finaliści: Mateusz Sobecko, Asia Zwierzyńska, Karolina Cuki Dziemieszkiewicz, Kuba Frydrychewicz, Igor Leonik, Magda Zwierzyńska i Sebastian Mazur.