Jak informowaliśmy na se.pl, niepewne były losy kolejnej edycji YOU CAN DANCE. Edward Miszczak chciał zrezygnować z programu, a pieniądze przeznaczyć na seriale. Ostatecznie stwierdzono, że stacja wyemituje kolejną edycję show, ale nie będzie tak różowo jak do tej pory.
Patrz też: Kinga RUSIN zaprosiła Małgorzatę ROZENEK do You Can Dance
Jak pisaliśmy, jurorzy prawdopodobnie dostaną mniejsze honoraria. Ich stawki mogą spaść nawet o połowę. I tak Kinga Rusin zamiast dotychczasowych 20 tysięcy za odcinek zarobi 10 tysięcy, a Michał Piróg i Agustin Egurrola - po 9 tysięcy. Prowadząca Patrycja Kazadi może dostać nie więcej niż 6 tysięcy złotych.
Mimo tak dużych cięć, jest szansa, że jurorzy zaakceptują nowe warunki i już na wiosnę zobaczymy nową edycję YOU CAN DANCE.
- Program będzie na pewno - zapewnia Edward Miszczak. Wprawdzie zeszłym roku obraliśmy strategię jednego show z sezonie, ale nie rezygnujemy z tego, co generuje oglądalność. Za wcześnie jednak na konkretne decyzje, będziemy wiedzieli coś więcej w okolicach grudnia.