W czwartym odcinku show kilkudziesięciu szczęśliwców doleciało do Casablanki, gdzie zostało gorąco powitane. Pierwszy wieczór i noc były tylko dla uczestników, dlatego tuż po rozpakowaniu, rozpoczęła się impreza nad basenem. Kolejny dzień to start warsztatów.
Wpisy nie aktualizują się automatycznie. By zobaczyć nowsze wpisy odśwież stronę, naciśnij F5.
Casablanca dzień 2
Bardzo ważnym elementem marokańskiej tradycji jest taniec.
Kandydaci do głównej nagrody, którą jest stypendium w tanecznej szkole na Broadwayu, zmierzyli się na początku z najpopularniejszym marokańskim tańcem zwanym gnawą. Tańczyli na ulicy z mieszkańcami Casablaki.
Po etnicznym tańcu przyszedł czas na walkę. Uczestnicy spróbowali też swoich sił na placu spotkań miejscowych b-bojów i wzieli udział w bitwie. W tym miejscu spotykają się tancerze z całej Casablanki. Edyta charakteryzująca się swoimi krągłościami zdeklasowała wszystkie inne tańczące panny. Mieszkańcy miasta docenili talent polskich tancerzy i przywitali ich gorąco w Maroku.
Dzień 3. Start Warsztatów
Młodych tancerzy będą szkolić: Brain Van Der Kust nauczy salsy, Big Wave pokaże krumpa, Luciano Di Natale poprowadzi lekcje jazzu, a Gigi Torres hip-hopu.
Edyta Wajer tańcząca w parze z Adrianem na zajęciach u Braina salsę, nie dawała sobie rady. Przez swoją wagę było jej ciężko tańczyć z partnerem i wykonywać kroki. W rozmowie z Partycją Kazadi żaliła się, że nazywają ją grubasem i śmieją się za jej plecami z jej umiejętności. Edycie poszło kolejnego dnia lepiej z krumpem.
Casablanca dzień 4
Kolejne zajęcia z Brainem. Edycie znów nie idzie taniec. Brain krzyczy na nią i próbuje zmotywować. Edyta załamuje się i wychodzi z zajęć. Płacze, Michał Piróg próbuje ją przytulać i pocieszać. Michał porozmawiał z nauczycielem i Edyta po chwili wróciła na zajęcia. Nie poddaje się.
Powrót do dnia pierwszego. Sebastan, jeden z bliźniaków, którego poznaliśmy w poprzedniej edycji nie radził sobie z tańcem na zajęciach z hip-hopu. Nie wie co się z nim dzieje. Kinga Rusin próbuje go wesprzeć. Po powrocie na zajęcia stara sie, ale wciąż nauczyciele mają sporo uwag. Dostaje ostrzeżenie - żółtą kartkę. Jest mu przykro, wie, że nie daje z siebie wszystkiego, ale liczy na to, że kolejnego dnia będzie lepiej.
Kolejnego dnia Sebastian na lekcjach jazzu u Luciano Di Natale, znów wraca do dawnej formy. Jest w swoim żywiole bo jazz to jego technika. Jurorzy są zadowoleni, że się nie poddał.
Nadja Balsewicz, 20-letnia tancerka erotyczna nie radzi sobie z szybkością w krumpie. Nigdy nie uczyła się tańca. Musi poznawać wszystko od podstaw. Na salsie też nie szło jej zbyt dobrze. Zaczęła denerwować Braina. Choreograf wreszcie sam wziął ją w obroty. W końcu Nadja popłakała się, zaczęła rozmawiać po angielsku i narzekać, że tańczy tylko w klubie nocnym i nie umie wczuć się w taniec tak, jak inni, bo nie uczyła się nigdy profesjonalnie tańca. Brain nie odpuścił i wciąż ją motywował. Nadja poddała się, wyszła do szatni, stwierdziła, że pora wrócić do domu, gdzie czeka na nią praca.
Pora na lepszych tancerzy
Darek Byjnowski, 16-latek daje czadu na zajęciach. Wszyscy widzą jego pracę i zaangażowanie. Krump świetnie mu idzie, z salsą też sobie radzi. Brain nie szczędził mu pochwał.
Marcos De Lima, 22-letni Brazylijczyk z zespołu Mazowsze. Choć jest gorącym Latynosem, nie radzi sobie z salą. Brain wiesza na nim prawdziwe psy. Kinga Rusin postanowiła mu przemówić do rozumu. Niestety to nic nie dało, na jazzie też nie dał sobie rady z tańcem. Dostał najpierw od Kingi żółtą kartkę, a zaraz po tym czerwoną od Agustina. Musiał pożegnać się z programem.
Alisa Floryńska już próbowała swoich sił z You Can Dance. Była na warsztatach w Izraelu. Tym razem zrobiła postępy i jurorzy dali jej jeszcze raz szansę. Alisa zademonstrowała na warsztatach, że nie przyjechała do Maroka na darmo i jest genialna. Dostała brawa od nauczyciela krumpa oraz od bardzo wymagającego Braina. Poradziła sobie z salsą jak żadna inna z dziewczyn.
Jurorzy eliminują najsłabszych tancerzy
Na pierwszy ogień idzie hip-hop. Maciek odpada z YCD, jest za słaby. Kolejny test z jazzu. Paweł też nie poradził sobie, nie jest wszechstronny. Również Tomek był kiepski. Kolejna odpadła Natalia i Sonia - jej taniec był za mało dojrzały.
Edyta Wajer została pochwalona za determinację i wielką pracę, ale jest jeszcze za słaba na szóstą edycję You Can Dance. Jurorzy podziękowali jej za udział - odpadła
Kolej na próbę z gorącej salsy. Jurorzy uważnie śledzą poczynania tancerzy. Patryk Rybalski został oceniony na mało wszechstronnego tancerza. Szymon także nie dał rady.
Cała reszta przeszła dalej i będzie brać udział w kolejnych warsztatach. Tym razem będą to zajęcia w Marrakechu. 24 szczęśliwców będzie miało niebywałą okazję poznać jednego z najlepszych choreografów na świecie - Tyce'a Diorio, zdobywcę nagrody Emmy za najlepszą choreografię. To będzie ostateczna eliminacja.
Kto odpadnie, a kto przejdzie dalej? Tego dowiemy się już za tydzień.