Dziś w Opolu drugi dzień długo wyczekiwanego festiwalu. Jedną z gwiazd koncertu "Wielkie przeboje małego ekranu" będzie Maryla Rodowicz. Ale fani artystki są przerażeni. Około godz. 19 Maryla Rodowicz trafiła bowiem do szpitala w Opolu. Jak pokazała na swoim prywatnym koncie na Facebooku, po interwencji lekarzy otrzymała tam naklejkę "Dzielny pacjent". Zrobiła zdjęcie nalepki i wrzuciła je do sieci. Niestety, nie wyjaśniła, co się wydarzyło.
"O matko, co się stało?!" - pytają zaniepokojeni fani.
ZOBACZ TAŻE: 58. KFPP Opole 2021: Dzień drugi festiwalu. Wielkie hity małego ekranu. Relacja na żywo
O godz. 20. auto Maryli Rodowicz stało już przy amfiteatrze. Jak udało nam się ustalić, wielka gwiazda polskiej sceny trafiła do szpitala w związku z problemami z oddechem.
- Medycy szybko jej pomogli, by dziś mogła wystąpić na scenie. Wszystko będzie dobrze. Maryla wystąpi na samym końcu koncertu - mówi nam informator z Opola.
Rzeczywiście, Maryla Rodowicz wyszła na scenę i nie dość, że wyglądała świetnie, to dała z siebie wszystko wokalnie. WIĘCEJ TUTAJ: Opole 2021: Maryla Rodowicz w szokujacej stylizacji. "Szmaciura, czupiradło"
AKTUALIZACJA:
Po występie udało nam się skontaktować z gwiazdą.
- Mam zapalenie tchawicy. Byłam w szpitalu na kroplówce i inhalacji - przekazała nam Maryla Rodowicz.
Pani Marylo, życzymy zdrowia!