Akcje Soni idą w górę! Od czasu genialnych ról w filmach "Rezerwat" i "Wojnie polsko-ruskiej", a także w serialach w TVN reżyserzy biją się o aktorkę. Ale żeby ją zatrudnić, muszą głęboko sięgnąć do kieszeni - Bohosiewicz za dzień zdjęciowy żąda teraz nawet 6,5 tysiąca złotych.
Sonia dostała właśnie jedną z głównych ról w najnowszej komedii romantycznej "Wojna żeńsko-męska" w reżyserii Łukasza Palkowskiego (34 l.). Aktorka zagra Barbarę Patrycką, dziennikarkę magazynu dla mężczyzn. Za trzydzieści dni na planie może zgarnąć aż 200 tysięcy złotych.
Czy wschodząca gwiazda jest warta takich pieniędzy?
- Sonia Bohosiewicz jest bardzo utalentowaną i wszechstronną aktorką - mówi Jacek Bromski (64 l.), twórca hitu "Zabij mnie glino". - A jej gaży nie uważam za wygórowaną. Przecież są w Polsce aktorzy, którzy za dzień zdjęciowy żądają nawet 9-10 tys. złotych.