W Opolu aż huczało od plotek, że Kasia i Marcin mają się pobrać. Skrzynecka tak się cieszy ze ślubu, że pochwaliła się nowiną znajomym podczas festiwalu. Wyznała, że Marcin już w sobotę zostanie jej mężem.
Kasia przyjechała do Opola, aby wystąpić na koncercie "Premiery".
Łopucki nie odstępował swojej wybranki ani na krok. Był na każde jej zawołanie. Spełniał wszystkie zachcianki Skrzyneckiej. Gdy Kasia odpoczywała sobie w amfiteatrze, Marcin z uśmiechem na ustach przynosił jej gorącą kawę. Gdy trzeba było wyprowadzić pieska, bez chwili wahania zabierał zwierzaka na spacer. Nawet niósł torebkę Kasi, gdy ta poczuła się zmęczona.
Tak jakby chciał udowodnić swej wybrance, że podjęła dobrą decyzję - i będzie wręcz idealnym mężem.
Artystka na pewno już zdążyła się przekonać, czy sprawdzi się on w tej roli. W końcu para spotyka się prawie od 1,5 roku. I nie da się ukryć, że ich miłość z każ-dym miesiącem jest silniejsza.