Kiedy zaśpiewała "Kocham cię życie" z repertuaru Edyty Geppert (57 l.), wszyscy kręcili głową z niedowierzaniem. Skąd taka mała dziewczynka ma taki głos? - Jest świetna - powiedział Andrzej Gołota, (42 l.), który był zaproszony na finał "Mam talent".
- W duchu liczyłem, że Magdzie się uda - wyznał zwycięzca II edycji programu, akordeonista Marcin Wyrostek (29 l.). I w zasadzie nie było osoby, która by nie trzymała kciuków za 11-latkę. Mała wokalistka była niezwykle wzruszona po usłyszeniu werdyktu.
Przeczytaj koniecznie: Mam talent, odc 13, finał - zapis relacji NA ŻYWO w internecie
- Chciałabym kupić sobie nowe skrzypce, bo rozpoczęłam naukę niedawno. I dam rodzicom pieniążki na nowy dom. Do "Mam talent" zgłosiłam się sama przez Internet i dopiero dzień przed castingiem powiedziałam mamie, że jedziemy do Lublina. Moją ulubioną wokalistką jest Edyta Geppert. To jej repertuar lubię najbardziej - powiedziała, kiedy już ochłonęła.
- Nadal myślę, że to wszystko jest snem. Nie mogę w to uwierzyć. Magda od dawna już śpiewa. Razem z siostrami też lubi sobie podśpiewywać. Czeka nas teraz ciężka praca, bo będziemy potrzebować pomocy specjalistów. Sami nie damy rady pokierować jej dalszym życiem - powiedziała mama zwyciężczyni Barbara Welc.
Patrz też: Mam Talent, odcinek 13 - pechowa trzynastka Kamila Bednarka
A jak teraz zmieni się życie wschodzącej gwiazdy? - W poniedziałek muszę iść do szkoły na godz. 7.30, ale lekcje odrobiłam już wcześniej - wyznała skromnie Magda. I właśnie za tę skromność wszyscy ją pokochali.